Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 16 kwietnia 2024 r., imieniny Erwina, Julii



Okiem rzuciłam XV

W sklepach już od kilku tygodni pachnie świętami. W kolejnej prasie ich nie widać. Może to dobrze. Zbyt wczesne rozpoczęcie świąt sprawia, że znika ich magia.
„Nowy Wyszkowiak” zastanawia się, co dalej będzie z powiatową koalicją. Tydzień wcześniej zastanawiał się nad tym „Wyszkowiak”. Teraz o koalicji wypowiada się burmistrz i jego zastępca (niestety, tylko jeden), przywódcy radnych opozycyjnych, PSL-owcy oraz pani Teresa Trzaska. Zabrakło wypowiedzi pani Justyny Garbarczyk, która również w powiecie podpisała umowę koalicyjną (zapomniano o niej?). Wizję wielkiej, cudownej, mówiącej jednym głosem, koalicji przedstawił nam pan Z. Bocian. Niestety, jego wypowiedź ma się zupełnie odwrotnie do tego, jak zagłosował na ostatniej powiatowej sesji. Ale poczekamy, zobaczymy. Niedługo wybory i być może po nich nastanie czas, gdy nie będzie koalicji i opozycji. Wszyscy radni stanowić będą jedną, mówiącą wspólnym głosem, szczęśliwą rodzinę. Ależ będzie nudno…
***
Ta sama gazeta poruszyła temacik lamp w naszym mieście. Po kolejnym wypadku na przejściu dla pieszych radni miejscy zainteresowali się ich oświetleniem. Już od dawna wiadomo, że żadne przejście dla pieszych (to bez sygnalizacji świetlnej) jest praktycznie niewidoczne dla kierujących samochodami. Pieszy widzi samochód z daleka, my kierowcy widzimy pieszego w ostatniej chwili. Nie wiadomo, kiedy nagle wyłania się z mroku i nagle wchodzi na jezdnię. Sprawą priorytetową dla naszych włodarzy powinno być właściwe oświetlenie miejsc, w których znajdują się przejścia dla pieszych. Pan Mróz powiedział „Ulica Sowińskiego ze względu na rodzaj latarni jest specyficzna, światło jest rozproszone. Latarni dużo, ale efekt jest niezadowalający”. O masz ci los! Zachwyt nad cudną ulicą minął i dopiero teraz to zauważył?
***
W „Głosie” ukazał się kolejny artykuł dotyczący nieszczęsnego projektu „Od diagnozy do metamorfozy”. Projekt wywołał już wiele emocji i dyskusji nie tylko na łamach prasy, lecz także na forach internetowych. Teraz czytam, że nauczyciele zaangażowani w realizację projektu chcą się z niego wycofać. Czytam też wypowiedź pani Teresy Trzaski „Nie wyobrażam sobie, by dyrektorzy nie konsultowali tego z nauczycielami (…). Każdy ma prawo zrezygnować, człowiek jest wolny (…).” Szanowna pani, dyrektorzy narzucili nauczycielom udział w projekcie. Niby zapytali, ale nie wypadało odmówić. Te niby prośby i zapytania dotyczące udziału nauczycieli w projekcie były tak naprawdę poleceniem służbowym. Nie wyobrażam sobie, by można było odmówić wykonania polecenia służbowego. Pani T. Trzaska mówi również, że gmina Wyszków, która być może będzie zrezygnowała z udziału w projekcie, zostanie obciążona kosztami poniesionymi przez powiat. Gmina jednak myśli zupełnie inaczej i nie widzi podstaw do ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji finansowych, gdyż nie podpisano jeszcze żadnej umowy. Sprawa projektu jest ciągle aktualna, ciągle kontrowersyjna i w dalszym ciągu trwają przepychanki związane z jego realizacją. Zapewne jeszcze nie raz przyjdzie nam poczytać coś ciekawego na jego temat.
***
W mojej gazecie ukazała się niepokojąca informacja o otwartej z wielkim hukiem zmodernizowanej ulicy Okrzei. 6 listopada br. Grzegorz Schetyna był gościem na jej otwarciu, tysięcznego kilometra tzw. schetynówek. O jego wizycie w Wyszkowie rozpisywały się wszystkie lokalne gazety. Były zdjęcia, uroczyste przecięcie wstęgi, gratulacje. Władza bardzo się cieszyła z kolejnej udanej inwestycji. Minęło kilka tygodni i dzisiaj z niepokojem mieszkańcy naszego miasta obserwują przeradzającą się w tarkę ulicę Okrzei, źle ustawione znaki drogowe, kiepskie oznakowanie niebezpiecznych zakrętów. Magistrat zaczyna tłumaczenie. Być może nawet złoży reklamację do wykonawcy drogi, bo jak mówi pan Adam Mróz „(…) idealnie równo nie jest, a wynika to z niedostatecznie równego ułożenia warstwy asfaltowej i sposobu wykonania prac”. Cóż, najważniejsze, że w dniu odbioru drogi warstwy asfaltu były równe. Potem niech się dzieje wola nieba…
***
„Wyszkowiak” przedstawił relację z okazji 15-lecia istnienia Klubu „Amazonek”, których misją jest wsparcie, pomoc i aktywne działanie w walce z rakiem. Nie tak dawno w którejś z lokalnych gazet (niestety, nie pamiętam w której) widziałam niewielką wzmiankę dotyczącą przyznania przez powiat wyszkowski dotacji m.in. na obchody 15-lecia tego Klubu. Czytając relację z uroczystości, jaką zorganizowały „Amazonki”, nie zauważyłam ani podziękowań, ani nawet najmniejszej informacji o tym, że również dzięki wsparciu powiatu wyszkowskiego uroczystość mogła się odbyć. Podziękowano wszystkim: burmistrzowi, dyrektorowi banku, dyrektorowi OPS, nadleśnictwu. Nie podziękowano jedynie panu staroście Bogdanowi Pągowskiemu – szkoda.
***
Dzięki inicjatywie wyszkowskich harcerzy po raz kolejny na święta Bożego Narodzenia w domu możemy mieć betlejemskie światełko. Zachęcam wszystkich, aby 22 grudnia o godz. 18.00 udali się do parafii pw. św. Wojciecha w Wyszkowie, by zabrać na święta do domu betlejemskie światełko pokoju.

Judyta
„Wyszkowiak” nr 51 z 17 grudnia 2013 r.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta