Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



25-lecie po raz drugi

(Zam: 10.06.2015 r., godz. 18.02)

W trakcie pisania pierwszego felietonu na ten temat stało się dla mnie oczywiste, że będzie co najmniej drugi. Trudno bowiem na tak ważny temat odnoszący się do potężnych zmian, jakie dokonały się w materii samorządowej po 1989 roku i długiego okresu funkcjonowania samorządów we współczesnej Polsce, odnieść się w króciutkim felietonie.

Zaznaczyłem więc jedynie swój dystans do fatalnych mechanizmów w funkcjonowaniu gminy, jakie obserwowałem będąc radnym i zwróciłem uwagę na alienację naszej dzisiejszej władzy gminnej. Jej przejawem była nieobecność na uroczystościach większości dotychczasowych radnych i dwóch poprzedników miłościwie nam panującego burmistrza Nowosielskiego. Na uroczystości 25-lecia padły też znamienne słowa pana Gronieckiego, radnego pierwszej kadencji, który powiedział, że diety radnych były wówczas symboliczne, a radni niejednokrotnie byli ścigani po korytarzach, żeby odebrali zaległe pieniądze, ponieważ o tym zapominali. W tym kontekście nieelegancki, mówiąc delikatnie, atak ze strony przewodniczącej Rady Miejskiej, pani Piórkowskiej i kilku innych radnych na Adama Szczerbę, który postulował niedawno obniżenie diet pokazuje jak daleko zaszła degeneracja samorządności.
Nie podzielam również urzędowego optymizmu pani wiceburmistrz Kowalewskiej wyrażanego w jej wystąpieniu co do wspaniałych osiągnięć naszego samorządu, choć podzielam pogląd, że Wyszków rzeczywiście zmienił się w wielu obszarach. Niewielka to jednak zasługa naszej dzisiejszej władzy, która raczej traciła swoje szanse i niewiele zbudowała. Rozwój Wyszkowa przez ostatnie 25 lat wynika przede wszystkim ze zmiany systemu z socjalistycznego w wersji sowieckiej na kapitalistyczny, co prawda bardzo ułomny, szczególnie w naszym postkomunistyczno-oligarchicznym wydaniu, jaki zafundowała nam III RP, ale jednak kapitalistyczny. To znaczy taki, który uwalnia ludzką przedsiębiorczość. Skutkiem tej zasadniczej zmiany są powstające firmy, będące podstawą naszej egzystencji i wzrastającego dobrobytu. Najwięcej w Wyszkowie zbudowali… po prostu wyszkowianie. Mieszkam na Osiedlu Młodych. Na początku lat 90. ubiegłego stulecia były to po prostu pola. Ludzie przeważnie tzw. sposobem gospodarczym stawiali sobie domy i krok po kroku powstało całkiem zgrabne, spokojne osiedle. Takich osiedli wyszkowianie wybudowali wiele. Każdy może podać przykład z własnej okolicy. Zabudowały się domami m.in. Rybienko Leśne i Nowe, Latoszek, Zakręzie, Klin i wiele innych miejsc, a im bliżej naszych współczesnych czasów, tym rzadziej spotyka się budowanie sposobem gospodarczym – po prostu budują specjalizujące się w tym firmy. Pamiętam drogę na Porządzie sprzed 20-25 lat. Wokół były również pola. Dziś aż do leszczydolskiego lasu ciągną się przy drodze firmy, a podobnie jest w wielu innych miejscach, zarówno w centrum, jak i na obrzeżach miasta. Wróćmy jednak do naszego gminnego samorządu. Główne nowe budowle z funduszy publicznych (np. szkoła na Polonezie, basen, biblioteka) powstały w pierwszych trzech kadencjach. Z osiągnięć ostatnich 12 lat można wymienić jedynie niedokończoną obwodnicę śródmiejską, która może być raczej przyczyną wstydu z powodu bezpowrotnie utraconych na ten cel funduszy zewnętrznych, czy ścieżki rowerowe – budowane niekonsekwentnie, niejednolite kolorystycznie i przed długie lata bez odpowiednich podjazdów, a więc budowane chaotycznie i niefachowo. Mówiąc o niedorozwoju naszego gminnego samorządu nie sposób nie zatrzymać się przy słabym pozyskiwaniu funduszy zewnętrznych. Nasi burmistrzowie chwalili się co prawda, że jesteśmy liderem, ale pozyskiwaliśmy w ostatnich latach zewnętrznych pieniędzy 5-krotnie mniej niż liderzy z naszego województwa. Co skutkowało oczywiście mniejszą liczbą oddanych kilometrów kanalizacji, dróg i innych inwestycji. I wreszcie chaos urbanistyczny. Wyszkowianie budują, ale nie ma to odpowiedniego wymiaru urbanistyczno-architektonicznego, który powinna określić i egzekwować władza gminna. Przykładem ulica Sowińskiego w centrum miasta, nazwana ulicą transformersów i podawana przez polskich architektów jako przykład kiczu. 25-lecie samorządu to okazja do podsumowań, ale oprócz okazjonalnych, słodkich, podróżowionych obrazków warto pokazać odrobinę rzeczywistości, co staram się czynić. Bardzo byłbym ciekaw, jakie refleksje mają nasi byli burmistrzowie, których nie spotkałem na naszych wyszkowskich obchodach – może zdecydują się wypowiedzieć?

Komentarze

Dodane przez Kaliope, w dniu 10.06.2015 r., godz. 18.05
Świetny drugi felieton, podsumowujący niedokonania wyszkowskiej niedowładzy.
Dodane przez ola, w dniu 10.06.2015 r., godz. 19.44
pan Głowacki -niedowładza? ciekawe...ale, chyba tak!
Smacznego
Dodane przez POmiot, w dniu 10.06.2015 r., godz. 21.45
PO- dożyna Polskę, a w Wyszkowie w najlepsze nasz gwiazdor rodem z PO Adam Mróz z Ostrowów dożyna ostatnie wyszkowskie szkolne stołówki. POd znanym nam już hasełkiem przetestowanym w gminie - "racjonalizacji zatrudnienia" i oszczędności. Znając pazerność jegomościa, we wrześniu po smacznych obiadkach będzie się można jedynie oblizać.
Dodane przez ..., w dniu 10.06.2015 r., godz. 23.10
Olu :) czym POchwalisz Nowosa? Bo kiedyś miał dobre chęci?
Dodane przez Jarek, w dniu 10.06.2015 r., godz. 23.42
Wyszkowski samorząd - "Ch..., d..... i kamieni kupa"
Dodane przez Jarek, w dniu 10.06.2015 r., godz. 23.44
Obecny samorząd z byle burmistrzem osiągnął dno. Takiego badziewia nie było od ponad 20 lat.
Dodane przez Marko, w dniu 11.06.2015 r., godz. 17.40
Ile jest cukru w cukrze?
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 11.06.2015 r., godz. 22.07
Jest pewne podobieństwo sytuacji ogólnopolskiej z wyszkowską. Rządzą w każym razie podobnego autoramentu ludzie. Rzeczywiście wygląda w tej chwili na to, że w Polsce nadchodza zasadnicze zmiany. Jaki one przybiorą kształt - nie wiadomo, ale jedno jest prawie pewne - PO kończy swoją karierę. Te dymisje nic nie zmienią - to jedynie ostatnie drgawki dogorywającego. A u nas cyniczna zgraja rządzi dalej i gwiżdże sobie na opinię publiczną. Jak długo jeszcze ?
wywiad z Markiem G.
Dodane przez dziennikarz, w dniu 12.06.2015 r., godz. 12.24
Dziennikarz : Panie Marku co jest takiego złego w naszej władzy? Marek G. - władza kradnie, rozkrada Wyszków i całą Polskę, robią co chcą, tylko same afery i złodziejstwo, korupcja, życie ponad stan, a do tego gender, żydzi, lewaki i homosie. Dziennikarz : - ico, Pan chce z tym wszystkim walczyć? Marek G. - Nie, ja chcę w tym uczestniczyć.
blef
Dodane przez anonim, w dniu 12.06.2015 r., godz. 14.27
Nie porównuj liberała JKM, który tak powiedział do Głowackiego, zwolennika prawicy. Każdy z osobno poczułby się znieważony.
POdpisać się - dziennikarz
Dodane przez Mamhaka, w dniu 12.06.2015 r., godz. 19.44
Takie mamy wyszkowskie zaprzedane dziennikarstwo. Dupolizy do wynajęcia. taka jedna wielka pani ma od tego brązowy język.
Dodane przez Anonim, w dniu 12.06.2015 r., godz. 22.13
A może Sikoraki (Biała Kreska), Sienkiewicz (Idę PO Was), czy Bieńkowska (Idiota Albo Złodziej Pracuje za 6 tys. zł.) To są oli autorytety. Smacznego. Za 6 tyś opkupisz się w niemieckim Lidlu PO uszy lalo. Smacznego
do dziennikarza
Dodane przez Marek Głowacki, w dniu 13.06.2015 r., godz. 00.05
W moim felietonie jasno określiłem, jakie zarzuty stawiam naszej lokalnej władzy. Jak Pan ma inne zdanie to czekam na polemikę. Z pewnością na rzeczową polemikę odpowiem. Myślę, że takie internetowe dyskusje mają sens. Sposób myślenia, który Pan mi sugeruje jest mi zupełnie obcy.
Dodane przez Ann, w dniu 13.06.2015 r., godz. 09.15
Nie rozumiem tego "fenomenu" Janusza Korwina-Mikkego. Jeszcze bardziej młodzieży ekscytującej się tym staruszkiem. Szkoda ich, bo zanim cokolwiek zrozumieją, to osiwieją. Moim zdaniem i Korwin i Palikot są i zawsze byli ludzmi systemu od zadań specjalnych. Od kanalizowania świadomej do pójścia na wybory młodzieży, żeby ich głosy po prostu wpuścić w kanał. Od wielu kadencji głosy na Korwina są marnowane, a jego partyjki nie są w stanie wejść do parlamentu. Partia Palikota, która wieloma populistycznymi i "wolnościowymi" hasełkami" (legalizacja miękich narkotyków) uwiodła wielu przedstawicieli młodego pokolenia nie obroniła się, teraz dogorywa bez szans na reelekcję. Pozostaje pytanie, która z przedwyborczych obietnic Palikota młodzież uważa za spełnioną?
DEMOKRATYCZNY PRZY WÓDCE Nowosielski ustanowił nowego prezesa PWiK. Bez Konkursu!
Dodane przez knom, w dniu 14.06.2015 r., godz. 13.35
O Sobczaku najlepiej świadczy to co dzieje się w PWiK. Wczoraj w nocy dokonano zamachu na demokrację, DEMOKRATYCZNY PRZY WÓDCE Nowosielski zająca z kapelusza PO zrobił PREZESEM PWIK. Zrobił to bez przeprowadzenia demokratycznego konkursu na to ważne stanowisko. Tym samym pokazał wszystkim gdzie ma te demokratyczne zasady. To wszystko pod hasłem 25 lecia SAMORZĄDU. Pycha, buta, arogancja kroczą przed upadkiem! Panie DEMOKRATYCZNY PRZY WÓDCE burmistrzu Nowosielski.
Dodane przez Zołza, w dniu 14.06.2015 r., godz. 15.01
Demokratyczny przy wódce przestraszył się demokracji?
Dodane przez ola, w dniu 14.06.2015 r., godz. 15.38
koń jaki jest każdy widzi - pan radny powiatowy w kampani wyborczej miał pomysły na zmiany, a teraz co? oczekuje na polemikę? minął czas na trąbienie sukcesu, a teraz do roboty! a z tygodnia na tydzień można przeczytać, że coś będzie, ale nie wiadomo co, czas na zmiany, ale jakie? czy radni to wróżą pzyszłość z ręki, a robić co było obiecane - lokalnie!!!
Dodane przez Klara, w dniu 14.06.2015 r., godz. 21.37
Wiać "olu", tylko trzeba chcieć zobaczyć, a nie odwracać uwagę i kota ogonem. Właśnie ptaszki ćwierkają, że demokratyczny przy wódce przywódca w nosie ma demokrację. Powołał nowego prezesa PWiK, bez konkursu. To jest temat na POemat lalo. Czas na zminy crazy :)
Demokratyczny przy wódce Nowosielski
Dodane przez Kaliope, w dniu 15.06.2015 r., godz. 10.11
Tak olu, koń jaki jest każdy widzi. Nie jest dla nas problemem Głowacki, który w pojedynkę robi tyle ile może. Tragedią jest dla Wyszkowa ten, który może wszystko, a robi niewiele (a i to w większości na szkodę obywateli). Co POwiesz olu o standardach demokracji, braku konkursu na stanowisko prezesa PWiK? Już nam kiedyś w PEC zafundował twój lider prezesa. Pamiętasz, nie byłaś za młoda?
Co łączy Mroza z Mamhaka?
Dodane przez Cieć, w dniu 17.06.2015 r., godz. 00.32
Obaj są grabarzami swoich ugrupowań. Obiecali sobie, że stołków w PWiK nie oddadzą do grobowej deski.
Dodane przez Marko, w dniu 17.06.2015 r., godz. 13.38
Na każdym kroku szłyszymy: oszczędności, ale niestety nie wszystkich ta "racjonalizacja" dotyczy. Nadal urzędy tuczą "zaprzyjaźnionych tłustych misiów. Bez wzgledów na horrendalne koszty. Gdzie gospodarność.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta