Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 30 kwietnia 2024 r., imieniny Jakuba, Katarzyny



Strata, na którą nas zwyczajnie nie stać

(Zam: 03.10.2021 r., godz. 11.24)

Marta Gołębiewska nie jest już dyrektorem Gminnej Biblioteki Publicznej w Brańszczyku. Wójt zaproponował jej jedynie przedłużenie pełnienia obowiązków na kolejny czas określony.

Marta Gołębiewska nie przyjęła propozycji, tym bardziej, że już wielokrotnie w ten sposób wójt powierzał jej obowiązki. 30 września pożegnała się z czytelnikami „dziękuję za wspaniały czas spędzony w Gminie Brańszczyk. Serdeczność mieszkańców sprawiła, że bardzo szybko poczułam się jak u siebie. Zawsze mogłam liczyć na Państwa pomoc. Jesteście mądrzy, kreatywni, bardzo zaangażowani w działania na rzecz Waszej Małej Ojczyny. Widziałam to każdego dnia. Jestem zaszczycona, że mogłam pracować z Wami i dla Was. Dziękuję moim Czytelnikom za każde ciepłe słowo i dobrą myśl. Bardzo dziękuję moim Koleżankom, które pracowały ze mną i zawsze wspierały. Życzę Państwu zdrowia, siły i niesłabnącej energii.” - napisała w mediach społecznościowych.
Do sprawy odnieśli się radni na sesji nadzwyczajnej 30 września.
- W imieniu swoim i klubu Zjednoczenie Aktywnych Radnych chciałbym wyrazić smutek z powodu rozstania się z biblioteka publiczną w Brańszczyku wieloletniej dyrektor Marty Gołębiewskiej. To jest strata, na którą nas zwyczajnie nie stać - stwierdził Piotr Deptuła. - Nie rozumiem dlaczego nie doceniono wysiłków pani dyrektor, która przez wiele lat, całą kadencję wójta Przybylskiego dźwigała na swoich barkach kulturę w gminie Brańszczyk. Jej wszystkie wysiłki nie zostały docenione, nie przedstawiono jej godziwych warunków, musiała rozstać się z tą instytucją. To bardzo duża strata, która powinna niektórym otworzyć oczy. Radni, którzy jeszcze mają jakieś nadzieje co do naszego włodarza, powinni zdobyć się na refleksję. Tracimy fachowców, którzy będą pracować w innych instytucjach na rzecz innych samorządów. Nie mam dobrych przeczuć. Mam nadzieję, że będę się mylił. Pani Marcie życzę wszystkiego dobrego. Mam nadzieję, że wróci do Brańszczyka z nowymi doświadczeniami, większą wiedzą i pomoże nam dźwignąć kulturę z kolan.
- Każda strata wieloletniego pracownika jest przykra. Ale jeśli były jakieś rozmowy, to wiadomo, nie można nikogo zatrzymać na siłę - uznał prowadzący obrady Paweł Szydlik.
Wójt nie odniósł się do dyskusji, bo był nieobecny.
- Słyszę nieporadne tłumaczenie, że pan wójt musiał gdzieś wyjechać. Jeśli zwołujemy sesję nadzwyczajną, to można zaplanować obowiązki tak, by móc być obecnym i odpowiedzieć na pytana - stwierdził Andrzej Skłucki. - Dołączam się do podziękowań dla pani Marty za wieloletni wkład pracy na rzecz Gminnej Biblioteki Publicznej. Szkoda, że gminę Brańszczyk stać na marnowanie takiego potencjału, kobiety, która jest skarbem, żyje światem książek. Niestety, jak pan wójt stwierdził, to on opowiada za prawy kadrowe i decyduje - dodał. - Tak, panie przewodniczący Szydlik, nikt nikogo na siłę nie trzyma, nie zmusi do pracy, ale każdy chciałby być poważnie traktowany. Jeśli urząd gminy nie potrafi w odpowiednim czasie ogłosić konkursu na stanowisko dyrektora biblioteki, to wygląda to co najmniej słabo. Jeśli robi się decyzje w ostaniej chwili, to wygląda to słabo. Nie ma wytłumaczenia.
- Wypraszam sobie stwierdzenia o nieporadnych działaniach, bo nieporane są pytania na sesji online o rzeczy, o które w każdej chwili można się dowiedzieć w gminie - skwitował Paweł Szydlik.
Wiele ciepłych słów Marcie Gołębiewskiej przekazali czytelnicy. „Pani Marto, ale dlaczego, jest Pani tak cudowną osobą dzieciaki Panią uwielbiają, bez Pani nie wyobrażam sobie biblioteki, nie uwierzę w to że Pani sama odchodzi”, „Wielka szkoda naprawdę. Bardzo brakowało tego cudownego uśmiechu i radości. Naprawdę szok i niedowierzanie.”, „Przykre, że nie dba się o wspaniałych pracowników” - napisali na Facebooku.
J.P.

Komentarze

Rycerz
Dodane przez Mieszkaniec, w dniu 04.10.2021 r., godz. 14.07
Ile krzywd musi wyrządzić ten wójt ? ile jeszcze ludzi zostanie skrzywdzonych ?.
Dodane przez Anonim, w dniu 04.10.2021 r., godz. 19.41
Czy to prawda, że patronat honorowy nad tegorocznym Hubertusem sprawował... no właśnie a może ktoś zgadnie?
Dodane przez do Anonim, w dniu 06.10.2021 r., godz. 08.26
Niby tak, ale niewielu chciało mu podać rękę.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta