Żołnierze wspierają centra krwiodawstwa
(Zam: 02.12.2020 r., godz. 09.25)Żołnierze mazowieckiej brygady obrony terytorialnej działają w ramach Publicznej Służby Krwi wspierając Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
Wsparcie obejmuje dwa główne obszary: preselekcję dawców (w tym zakresie żołnierze przeprowadzają wywiady epidemiologiczne, uwzględniając w ankietach m.in. takie informacje jak te, czy krwiodawca miał objawy infekcji, przebywał za granicą lub miał kontakty z osobą zakażoną), transport krwi i osocza.
Żołnierze mazowieckie brygady OT nadal aktywnie oddają krew i jej składniki oraz wspierają działania podejmowane przez publiczną służbę krwi. Do tej pory, od początku zaangażowania w działania przeciwkryzysowe terytorialsi oddali już ponad 5 000 litrów krwi z czego ponad 370 litrów pochodzi od żołnierzy z Mazowsza. Żołnierze 5 MBOT również rozpoczęli donację osocza.
Oprac. J.P.
Komentarze
PiS - PO jedno zło
Dodane przez Tylko Konfederacja, w dniu 02.12.2020 r., godz. 13.36
Patrząc po liczbie pozytywnych testów - dzisiaj tylko 10 tysięcy, epidemia zaczyna wygasać. Każdego dnia wykonujemy coraz mniej testów, z których zwykle co drugi jest pozytywny. Dzięki temu liczba zakażonych wykrywanych każdego dnia jest coraz niższa, statystyki się poprawiają i jest nadzieja na poluzowanie obostrzeń. Wspólnym wysiłkiem rządu i obywateli, którzy zaczynają odmawiać udziału w tym cyrku, wygramy zaraz z wirusem. Gdzie tkwi klucz do sukcesu? Taki test oznacza kilka godzin stania w kolejce, kilkudniową kwarantannę dla testowanego i jego rodziny do momentu uzyskania wyniku, a jeżeli ten będzie pozytywny, to jeszcze dłuższą. Dlatego Polacy zaczęli masowo odmawiać sobie przyjemności wykonania testu. Jeżeli ktoś czuje się chory, to po prostu czeka w domu, aż wyzdrowieje, zamiast sprowadzać na siebie areszt domowy i wizyty policji. Swoją drogą to, że ktokolwiek bierze na poważnie te codzienne dane o liczbie zakażeń i utożsamia je z prawdziwą liczbą zakażonych, świadczy o tym, w jakiej ciemnocie my żyjemy. Rząd równie dobrze mógłby podejmować decyzje w oparciu o dane od Wróżbity Macieja, albo na podstawie aktualnego horoskopu. Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie robić łapanki na ulicach celem zrobienia testu i podtrzymania podniosłego nastroju. Zdaje się zresztą, że minister Niedzielski już to zapowiadał. Proponuje się z tym pospieszyć. Pozwoli to władzy sprawdzić w boju swoich ludzi, wyselekcjonować tych najbardziej oddanych, których będzie można za miesiąc oddelegować do nalotów na domy, w których w Wigilię odbywać się będą nielegalne i wywrotowe spotkania rodzinne.
Dodane przez Tylko Konfederacja, w dniu 02.12.2020 r., godz. 13.36
Patrząc po liczbie pozytywnych testów - dzisiaj tylko 10 tysięcy, epidemia zaczyna wygasać. Każdego dnia wykonujemy coraz mniej testów, z których zwykle co drugi jest pozytywny. Dzięki temu liczba zakażonych wykrywanych każdego dnia jest coraz niższa, statystyki się poprawiają i jest nadzieja na poluzowanie obostrzeń. Wspólnym wysiłkiem rządu i obywateli, którzy zaczynają odmawiać udziału w tym cyrku, wygramy zaraz z wirusem. Gdzie tkwi klucz do sukcesu? Taki test oznacza kilka godzin stania w kolejce, kilkudniową kwarantannę dla testowanego i jego rodziny do momentu uzyskania wyniku, a jeżeli ten będzie pozytywny, to jeszcze dłuższą. Dlatego Polacy zaczęli masowo odmawiać sobie przyjemności wykonania testu. Jeżeli ktoś czuje się chory, to po prostu czeka w domu, aż wyzdrowieje, zamiast sprowadzać na siebie areszt domowy i wizyty policji. Swoją drogą to, że ktokolwiek bierze na poważnie te codzienne dane o liczbie zakażeń i utożsamia je z prawdziwą liczbą zakażonych, świadczy o tym, w jakiej ciemnocie my żyjemy. Rząd równie dobrze mógłby podejmować decyzje w oparciu o dane od Wróżbity Macieja, albo na podstawie aktualnego horoskopu. Jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie robić łapanki na ulicach celem zrobienia testu i podtrzymania podniosłego nastroju. Zdaje się zresztą, że minister Niedzielski już to zapowiadał. Proponuje się z tym pospieszyć. Pozwoli to władzy sprawdzić w boju swoich ludzi, wyselekcjonować tych najbardziej oddanych, których będzie można za miesiąc oddelegować do nalotów na domy, w których w Wigilię odbywać się będą nielegalne i wywrotowe spotkania rodzinne.
Dodane przez Anonim, w dniu 04.12.2020 r., godz. 16.16
Dlaczego nikt się nie rozczula nad 1200 Polakami umierającymi codziennie przez blokadę służby zdrowia i ponad 500 zmarłymi których nie leczyło się w szpitalach covidowych na ich ciężkie śmiertelne choroby?
Dlaczego nikt się nie rozczula nad 1200 Polakami umierającymi codziennie przez blokadę służby zdrowia i ponad 500 zmarłymi których nie leczyło się w szpitalach covidowych na ich ciężkie śmiertelne choroby?
Dodane przez Córka tego, co apteki jego, w dniu 04.12.2020 r., godz. 16.32
Puste łóżka i nieużywane respiratory za 21,5 milionów złotych Codziennie w całej Polsce mają miejsce ludzkie tragedie. Brakuje łóżek a pacjenci umierają w karetkach. Ludzie pozostawieni są sami sobie, bez opieki lekarskiej, bez pomocy pielęgniarek. Medycy nie mają lekko, brakuje personelu. Panuje ogólny chaos informacyjny, chorzy potrzebujący pomocy nie wiedzą, gdzie się zgłaszać. Sytuacja w polskich szpitalach jest dramatyczna i z każdym miesiącem kryzys pogłębia się coraz bardziej. Tymczasem szpital na Stadionie Narodowym, który powstał by odciążyć tradycyjne szpitale, ze względu na swoje wymogi wobec pacjentów i tak ich nie przyjmuje. Na dzień 23 listopada przebywało tam zaledwie dwudziestu-kilku chorych.
Puste łóżka i nieużywane respiratory za 21,5 milionów złotych Codziennie w całej Polsce mają miejsce ludzkie tragedie. Brakuje łóżek a pacjenci umierają w karetkach. Ludzie pozostawieni są sami sobie, bez opieki lekarskiej, bez pomocy pielęgniarek. Medycy nie mają lekko, brakuje personelu. Panuje ogólny chaos informacyjny, chorzy potrzebujący pomocy nie wiedzą, gdzie się zgłaszać. Sytuacja w polskich szpitalach jest dramatyczna i z każdym miesiącem kryzys pogłębia się coraz bardziej. Tymczasem szpital na Stadionie Narodowym, który powstał by odciążyć tradycyjne szpitale, ze względu na swoje wymogi wobec pacjentów i tak ich nie przyjmuje. Na dzień 23 listopada przebywało tam zaledwie dwudziestu-kilku chorych.
bezkarność + wolno im kraść!
Dodane przez Córka tego, co apteki jego, w dniu 04.12.2020 r., godz. 16.34
Skandaliczna sytuacja w instytucji, która jest wydmuszka stworzoną na potrzeby PR’owe Morawieckiego by zatuszować własną nieumiejętność i słabość w zarządzaniu systemem ochrony zdrowia! Ta wieś potiomkinowska, puste łóżka i nieużywane respiratory kosztują nas ponad 21,5 mln zł miesięcznie. Żeby było śmieszniej, prezes spółki stadionowej nadal nie ma umowy z kancelarią premiera, tak więc środki wydawane są na gębę i bez żadnego trybu. Schemat taki sam, jak przy wydaniu 70 mln złotych przez Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina na wybory, które się nie odbyły.
Dodane przez Córka tego, co apteki jego, w dniu 04.12.2020 r., godz. 16.34
Skandaliczna sytuacja w instytucji, która jest wydmuszka stworzoną na potrzeby PR’owe Morawieckiego by zatuszować własną nieumiejętność i słabość w zarządzaniu systemem ochrony zdrowia! Ta wieś potiomkinowska, puste łóżka i nieużywane respiratory kosztują nas ponad 21,5 mln zł miesięcznie. Żeby było śmieszniej, prezes spółki stadionowej nadal nie ma umowy z kancelarią premiera, tak więc środki wydawane są na gębę i bez żadnego trybu. Schemat taki sam, jak przy wydaniu 70 mln złotych przez Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina na wybory, które się nie odbyły.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl