Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 kwietnia 2024 r., imieniny Hugona, Roberta



Bajki dla Tomka

Ikona
(Zam: 07.09.2010 r., godz. 12.00)

Wyszkowianie napisali bajki dla Tomka – chłopca, który zatruł się muchomorem sromotnikowym, oraz innych dzieci dochodzących do zdrowia w szpitalach. Relację z tego wydarzenia wyemitowała stacja TVN24.

Bajki pisały dzieci i młodzież z wyszkowskiej grupy pedagogiki ulicy – w czwartek 2 września w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik”. Włączyły się do akcji, która jest odpowiedzią na apel Centrum Zdrowia Dziecka, by pisać i przysyłać do szpitala bajki terapeutyczne, które będą pomagać chorym dzieciom powrócić do zdrowia. Wykorzystali do tego nagłośnioną ostatnio przez media sprawę sześcioletniego Tomka, który cztery tygodnie temu zatruł się muchomorami sromotnikowymi, przeszedł operację przeszczepu wątroby i kilka innych zabiegów, ratujących mu życie. Zostali zachęceni do udziału w akcji przez dziennikarzy programu „Prosto z Polski” nadawanego na kanale TVN24. Film o tym wydarzeniu został pokazany w piątkowym wydaniu programu, a skrót z niego znalazł się także w „Faktach” – głównym programie informacyjnym TVN.

– Dzieci wybudzane ze śpiączki potrzebują stymulacji, pobudzenia – przekonuje dr Paweł Trzciński, konsultant ds. komunikacji w warszawskim szpitalu. – W świat dźwięków można je przywrócić czytaniem na głos bajek. A to, że takie bajki są pisane przez inne dzieci, jest wspaniałe.
– Taka bajkowa terapia może mieć kapitalne znaczenie w takich sytuacjach trudnych, patowych – podkreśla Magdalena Chęcińska, pedagog specjalny. – Może wyzwolić cud w medycynie, na który wszyscy liczymy.

W wyszkowskim „Hutniku” zebrała się siedmioosobowa grupa pedagogiki ulicy wraz z opiekunami – Andrzejem Grajczykiem i Anią Budką. Julce, Wiktorii, Karolkowi, Dominikowi, Fabianowi, Kamilowi, Karolowi i Robertowi w pisaniu bajek towarzyszyła Magdalena Fusiek, dziennikarka TVN24.

– Za górami, za lasami był Kapturek, który szedł sobie przez las do babci… – zaczęła swoją wersję „Bajki o Czerwonym Kapturku” Wiktoria.
Na pytanie, co na początku pomyśleli, gdy zostali poproszeni o pisanie bajek dla chorego chłopca, jeden z nich, Kamil, odpowiedział:
- Zdziwiłem się. A jak już zacząłem pisać, myśli jakoś same przychodziły do głowy.

Foto
Dzieci i młodzież z wyszkowskiej grupy pedagogiki ulicy odpowiedziały na apel Centrum Zdrowia Dziecka
fot. Artur Laskowski

Nie wierzyli, że przyjedzie do nich kamera, a program zostanie pokazany w telewizji. Gdy okazało się to prawdą i zaczęli być nagrywani, początkowo bardzo się speszyli. Trema szybko jednak minęła i wróciła naturalność.

Potrzebę i celowość organizacji akcji takich jak ta, uzasadniała w programie telewizyjnym Beata Bandomir, psycholog Wysp Leonarda – Akademii Dzieci Ciekawych Świata.
– Wprowadzajmy dziecko w temat szpitala, choroby, które po prostu są częścią życia. Podkreślajmy, że większość chorób jest uleczalnych, a w dochodzeniu do zdrowia mogą pomagać nie tylko lekarze.
Sytuacja, w jakiej znalazł się Tomek, który żyje dzięki przeszczepionej wątrobie, rodzi dodatkowe pytania, pozwala oswajać dzieci z tematyką przeszczepów.
– Cała Polska będzie mogła dzięki temu liczyć w przyszłości na większą liczbę dawców, a o to przecież głównie nam chodzi – przekonuje psycholog.

Bajki napisane przez dzieci z Kobyłki i Wyszkowa zostały przekazane przez ich specjalnych wysłanników rodzicom dzieci przebywających na oddziale pooperacyjnym Centrum Zdrowia Dziecka. Wybrane historie zostały przeczytane na głos. Na spotkanie z Tomkiem było jeszcze za wcześnie. Zdrowi dobroczyńcy mieli mu do przekazania – obok bajek – mnóstwo ciepłych słów:
– Żeby był zdrowy i do nas wrócił! – powtarzały.

Dar serca z Wyszkowa zawieźli do szpitala w Międzylesiu Kamil i Dominik. Wręczyli rodzicom pisane własnoręcznie dzień wcześniej historie. Dominik dołożył do tego klocki – to był jego własny, autorski pomysł, którym pozytywnie zaskoczył rodziców, lekarza, który zainicjował akcję oraz swojego opiekuna, Andrzeja Grajczyka. Ten ostatni w wywiadzie dla stacji telewizyjnej tak komentował postawę swoich podopiecznych.
– Pomagają komuś, kto jest w potrzebie. Pokazali, że potrafią się otworzyć na drugiego człowieka. Ja ich z tej strony nie znałem i myślę, że oni sami z tej strony się nie znali.

Z historii napisanych dla Tomka i innych dzieci przebywających w Centrum Zdrowia Dziecka powstanie najprawdopodobniej książka – zbiór bajek terapeutycznych dla chorych dzieci dochodzących do zdrowia w szpitalu. Wszyscy, którzy chcieliby się włączyć w akcję proszeni są o nadsyłanie bajek na adres kontakt@tvn24.pl z dopiskiem w tytule „Bajki dla Tomka”.

Oprac. Artur Laskowski

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta