Przez Wyszków do sukcesu
(Zam: 24.07.2013 r., godz. 10.30)Jedni osiągnęli niebywały sukces, inni wciąż próbują wspiąć się na szczyty kariery. Łączy ich jedno – mają duży talent i wszyscy występowali na Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki lat 60. i 70 „Powróćmy do piękna w słowie i muzyce”, który od 20 lat odbywa się w Wyszkowie.
Jak się okazuje, zdobycie festiwalowego Grand Prix, czy Super Grand Prix nie było dla wszystkich przepustką do kariery. Są też i tacy, którzy nie uzyskując najwyższego lauru osiągnęli sukces na polskim rynku muzycznym. Tak jest w przypadku Tomasza Makowieckiego, który w 2001 r. zdobył w Wyszkowie nagrodę publiczności. Był też m.in. laureatem programu „Szansa na sukces” i finalistą „Idola”. Trzydziestoletni dziś T. Makowiecki ma na swoim koncie kilka płyt, w tym takie przeboje jak chociażby „Miasto kobiet”.
Anna Wyszkoni, która osiągnęła popularność z zespołem Łzy, nie jest laureatką wyszkowskiego Grand Prix, w 2000 r. tak jak Tomka Makowieckiego, doceniła ją festiwalowa publiczność przyznając swoją nagrodę. W tym samym roku wygrała „Szansę na sukces” (wykonała „Długość dźwięku samotności” Myslovitz). Rok później ukazał się drugi album Łez z takimi hitami jak „Agnieszka”, czy „Narcyz” (ponad 150 tys. sprzedanych płyt). Za sobą ma Konkurs Premier opolskiego festiwalu („Oczy szeroko zamknięte”). W 2004 r. Łzy zajęły drugie miejsce w krajowym finale konkursu Eurowizja, otrzymały Superjedynki (jako Zespół Roku i za Przebój Roku). Anna Wyszkoni w 2009 r. wydała swoją pierwszą solową płytę, która również zawierała hity jak „Czy ten pan i pani”, „Z ciszą pośród czterech ścian” i inne. Jej solowa kariera przebiegała równie pomyślnie (m.in. laureatka Superjedynki, zdobywczyni platynowej płyty). W listopadzie 2012 r. ukazał się jej drugi solowy album. Już jako gwiazda gościła w Wyszkowie – w 2007 r. zagrała z Łzami w ramach trasy „Lata z radiem” na stadionie Wyszkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Michał Gasz dostał jedną z nagród wyszkowskiego festiwalu w 2000 r. i w 2004 r., jednak dopiero ponowny udział w 2005 r. przyniósł mu Grand Prix. W „Szansie na sukces” wygrał wykonując „Papierowe ptaki” z repertuaru Krystyny Prońko. Może się pochwalić występami u boku Piotra Rubika (na koncertach i płytach). Współpracował m.in. z Anną Jurksztowicz, Krystyną Prońko, Krzesimirem Dębskim, a także z teatrem (m.in. musical „West Side Story” w Teatrze Rozrywki w Chorzowie, gościnnie w spektaklu „Zaduszki – Wyspiański” w krakowskim Teatrze im. J. Słowackiego).
Minęło już sześć lat, od kiedy Bartosz Kuśmierczyk otrzymał Grand Prix podczas festiwalu „Powróćmy do piękna w słowie i muzyce”. Stale jednak utrzymuje związki z Wyszkowem i Andrzejem Rębowskim. Chociażby w tym roku wystąpił w Szkole Podstawowej nr 1 podczas zorganizowanego przez niego spotkania ze Zbigniewem Bońkiem oraz na jubileuszowym festiwalu w „Hutniku”. Rok temu również w „Hutniku” zaśpiewał podczas koncertu charytatywnego na rzecz cierpiącej na nowotwór Aleksandry Zamczewskiej. Można go było usłyszeć w trakcie uroczystości otwarcia hali sportowej w Komorowie (gmina Rząśnik) w 2012 r.
Jego ogólnopolską karierę można zaliczyć, jak do tej pory, do udanych. Ma za sobą występy m.in. w popularnym programie „X Factor” „Szansa na sukces”. Jak informowaliśmy na łamach „Wyszkowiaka” rok temu, Bartosz Kuśmierczyk dołączył do ekipy Roberta Chojnackiego, z którym nagrał płytę. To spore wyróżnienie zważywszy na fakt wcześniejszych sukcesów Roberta Chojnackiego współpracującego z Andrzejem Piasecznym (wspólnie stworzyli w połowie lat 90. XX w. niezwykle popularną płytę „Sax & Sex”), Maciejem Molędą („Big Beat”), nie wspominając już o wieloletnim graniu Roberta Chojnackiego w zespole De Mono.
Cdn.
Justyna Pochmara
Komentarze
Świetny artykuł, gratulacje dla Pana Andrzeja Rębowskiego
Poziomu Festiwalowi nie można odmówić. Miło się czyta o sukcesach ludzi, którzy w początkach swoich karier otarli się o Wyszków.
Dwadzieścia lat minęło... festiwal powinien mieć stronę internetową z takimi rzeczami. Naprawdę jest się czym pochwalić, a pani redaktor gratuluję pomysłu.
Ania WYSZKoni, swego czasu powaliła Polskę na kolana.
W 2007 r. bawiliśmy się do "Łez"
Dodane przez O.N.A., w dniu 26.07.2013 r., godz. 11.16
Trzeba podkreślić to, że Wyszków docenił Anię Wyszkoni już w 2000 roku. Radio wciąż emituje niezapomniane przeboje, przy których bawiła się cała Polska, jak my w tedy w Wyszkowie.
Te dwadzieścia lat było możliwe chyba dzięki temu, że pan Rębowski zachował autonomię i nie pozwolił miejskim "specjalistom" od kultury na spieprzenie tego festiwalu.
Miasto nie powinno angażować się w rzeczy, które regulaminowo powinny być realizowane przez powołane do tego instytucje oraz stowarzyszenia.
Dodane przez ken, w dniu 28.07.2013 r., godz. 13.18
Wyszkoni?
Festiwalowi potrzebuje atrakcyjniejszej scenografii. Przydałoby się skrócić przemowy i inne przegadane wystąpienia.
Widzu, chyba nie byłeś na imprezach organizowanych przez gminę czy starostwo, tam to są dopiero wystąpienia!!!
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl