Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 kwietnia 2024 r., imieniny Adolfa, Leona



Przyjaciele dla przyjaciół

(Zam: 08.08.2012 r., godz. 10.30)

Pokazy jeździeckie, zawody w skokach przez przeszkody, parady rycerstwa, mecz horseball – w Niegowie niedziela 5 sierpnia upłynęła pod znakiem konia. Odbył się piknik w stajni TAXUS, z którego dochód przeznaczono na odbudowę zniszczonej stajni.

W połowie czerwca w suszarni drewna i stajni TAXUS w Niegowie wybuchł pożar, w wyniku którego zniszczone zostały dwie hale magazynowe oraz stajnia. Niemal natychmiast po tragedii przyjaciele i znajomi właścicieli zaoferowali swoją pomoc przy odbudowie. W zorganizowanym pikniku „Przyjaciele dla przyjaciół” uczestniczyło wielu miłośników koni, zaprzyjaźnionych z właścicielami artystów, m.in. Anna Dębska i Daria Galant. W programie znalazło się wiele atrakcji dla dorosłych i dzieci. Odbywały się zawody jeździeckie w skokach przez przeszkody w klasach LL i LP. Puchary dla zwycięzców ufundował wójt Adam Ołdak, otrzymali je: w klasie LL – Zofia Sińczak (I oraz III miejsce) oraz Ilona Wyszyńska (II miejsce), w klasie LP – Marta Woźnica (I miejsce, zdobyte przez dwunastolatkę), Zofia Sińczak (II miejsce) i Sebastian Dutkowski (III miejsce). Zawody zorganizowały siostry Justyna i Marta Pyziołek ze stajni „Wierzbowy Gaj”. Na imprezie wystąpił katolicki zespół wokalno-instrumentalny Boża Nuta. Podczas pikniku można było podziwiać nadto amazonki ze stajni TAXUS w kadrylu, umiejętności ułańskie. Efektowny pokaz dali rycerze, był m.in. przejazd przez płonącą przeszkodę. Sławomir Majerkiewicz i Bartosz Grabowski ze stajni z Sochocina zaprezentowali jazdę w stylu western. Mecz horseball rozegrali członkowie Stowarzyszenia Miłośników Miasta Radzymin i Bitwy Warszawskiej 1920. Ważnym punktem programu była aukcja przedmiotów tj. obrazy, rzeźby, podkowa, ikona (podarowana przez ks. Dariusza Wachowiaka), książki dla dzieci, pisane o wojnie przez mamę rzeźbiarki Anny Dębskiej, Kazimierę Dębską. Wielu uczestników z niecierpliwością czekało również na przybycie Karoliny Wajdy, która w efektownym stroju zaprezentowała umiejętności swojej Akademii Sztuki Jeździeckiej. Wśród osób, które prezentowały bądź zaoferowały swoje wyroby na sprzedaż i na akcję, byli m.in. Piotr Karsznia, Adam Karpiński, Andrzej Łada, Michalina Derlicka, Bożena Sierpień, Katarzyna Słowikowska-Osik, Piotr Dzięciołowski, Anna Dębska, Joanna i Aleksandra Waliszewskie, Fundacja „Zwierzęta Eulalii”. Ciekawą ofertę miały stoiska z rękodziełem i starociami, tzw. pchle targi, u Kazimierza Skocznia można było nabyć miód w wielu smakach i wyroby z wosku, można było też kupić los na loterii, przejechać się bryczką. Odważniejsi decydowali się na obserwowanie imprezy z góry, z wysokości dźwigu na aucie straży pożarnej. Dzieci mogły przejechać się na kucykach i koniach, odwiedzić indiańską wioskę, postrzelać z łuku.
W organizację pikniku włączyło się wiele osób i organizacji, m.in. Zespół Szkół w Zabrodziu (zadbał o małą gastronomię), ks. Dariusz Wachowiak, Nadbużańskie Stowarzyszenie Przyjaciół Gulczewa, gmina Zabrodzie, Koło Gospodyń Wiejskich (panie upiekły ciasta), piekarnia „Klementynka” z Marek, stajnia „Wierzbowy Gaj”. Oprócz nich w pikniku wzięli udział: Stowarzyszenie Miłośników Miasta Radzymin i Bitwy Warszawskiej 1920, stajnie z Sochocina, Deskurowa, Konikowo, TAXUS, „Galop” Stowarzyszenie Miłośników I Pułku Ułanów Krechowieckich i Bractwo Rycerskie z Kobyłki, stajnie z Bogdanówki, Tumanka, V Pułk ułanów Zasławskich, Bractwo Rycerskie Jazdy Śląskiej, Konna Straż Ochrony Przyrody z Podlasia. Przybyło wiele osób, które chciały pomóc i pokazać, że w ciężkiej chwili są ze swoimi przyjaciółmi. Właściciele stajni TAXUS, Beata i Manfred, dziękowali wszystkim przybyłym, którzy w jakikolwiek sposób pomogli w organizacji pikniku i zbiórce pieniędzy. Gospodarz otrzymał nadto siodło od ks. Dariusza Cabaja, organizatora konnych pielgrzymek na Podlasiu. Tego dnia zebrano blisko 6 tys. zł, dochód z aukcji wyniósł 3 520 zł, do skarbony zebrano 1 003 zł (w tym 304 zł od strażaków z Radzymina za korzystanie z podnośnika), z cateringu uzyskano 1 200 zł. Organizatorzy przewidzieli zabawę taneczną, niestety deszcz zmienił plany. Mimo to należy uznać, że piknik udał się znakomicie, oferował przybyłym mnóstwo atrakcji, nie zawiedli przyjaciele gospodarzy, którzy otoczyli ich wsparciem, pamiętała o nich też gmina i jej władze. Miejmy nadzieję, że gospodarze tej imprezy szybko odbudują zniszczenia, sekunduje im w tym wiele życzliwych osób.
E.E.

Komentarze

Dodane przez Antoni, w dniu 11.08.2012 r., godz. 22.32
Szczęść Boże tej odbudowie!
Dodane przez Iza, w dniu 12.08.2012 r., godz. 20.34
Antoni, św. Antoni. Tak ładnie po chrzescijańsku i staropolsku to wyraziłeś. Dołączam się :)

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta