Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



„Nie” sortowni w Wólce Kozłowskiej

(Zam: 16.11.2011 r., godz. 10.25)

- Będziemy strajkować, nie pozwolimy, aby powstała tu sortownia śmieci – mówią mieszkańcy gminy Zabrodzie. Mieszkańcy mówią stanowcze „nie” sortowni oraz kompostowni, które mają powstać w Wólce Kozłowskiej. Protestują nie tylko mieszkańcy Zabrodzia, ale także gminy Tłuszcz, która planuje inwestycję.

Powróciła sprawa sprzed kilku lat. Jeszcze w poprzedniej kadencji burmistrz gminy Tłuszcz planował utworzenie sortowni śmieci i kompostowni w Wólce Kozłowskiej, która graniczy z gminą Zabrodzie.
- Zmienił się burmistrz, mieliśmy nadzieję, że nie będzie chciał uruchamiać sortowni, ale niestety, dąży do tego, aby ona powstała – tłumaczy wójt gminy Zabrodzie Adam Ołdak.
Gmina Tłuszcz stara się o unijne dofinansowanie na to przedsięwzięcie.
W Wólce Kozłowskiej w latach osiemdziesiątych XX w. istniało wysypisko śmieci. Było półdzikie, bo każdy przywoził tam, co chciał. Po interwencjach okolicznych mieszkańców i gminy Zabrodzie wojewoda zamknął je w 2007 roku.
W Wólce Kozłowskiej 11 listopada odbyło się spotkanie z udziałem telewizji. Uczestniczyli w nim wójt Adam Ołdak, radni gminy oraz mieszkańcy Zabrodzia i gminy Tłuszcz. Ci ostatni skarżyli się, że do dziś odczuwają skutki funkcjonowania wysypiska.
– Są szczury i nie możemy się z nimi do dziś uporać. Wody nasze są skażone, a jak się kopie w ziemi, to później jest niesamowity smród – tłumaczyli mieszkańcy reporterom Telewizyjnego Kuriera Mazowieckiego.
Adam Ołdak na początku listopada brał udział w zebraniu mieszkańców miejscowości Kozły i Wólka Kozłowska z udziałem burmistrza Tłuszcza, podczas którego wspólnie z mieszkańcami i radnymi z Dębinek i Lipin przeciwstawił się lokalizacji sortowni śmieci w Wólce Kozłowskiej.
W materiale telewizyjnym wypowiedział się przewodniczący Rady Miasta Tłuszcz Krzysztof Gajcy, który stwierdził, że nie wszyscy mieszkańcy są przeciwni inwestycji, a obecne technologie nie są tak uciążliwe, jak w latach poprzednich, kiedy wysypisko było na wpół dzikie. Mieszkańcy nie wierzą w te zapewnienia i zapowiadają, że jeśli zajdzie potrzeba, będą strajkować i staną murem, aby samochody nie wjeżdżały na teren sortowni.

I.S.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta