Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 19 marca 2024 r., imieniny Bogdana, Józefa



Nowe pociągi i stare obsesje

(Zam: 17.12.2014 r., godz. 18.15)

Pojechały… Pojechały nowe pociągi we wszystkie strony kraju. Tu dziesięć minut krócej, tam piętnaście, a gdzieś indziej ponad godzinę. Piękne maszyny. W środku ślicznie, wygodne fotele i głos z głośników „za chwilę przekroczymy prędkość dwieście na godzinę…” i przekraczamy. Niby nic, ale jeszcze nigdy w Polsce na regularnej trasie pociągi nie jeździły z tą prędkością.

Tyle było krzyku. Nie uda się – zaklinała opozycja. Dlaczego włoskie, a nie polskie, dlaczego dwieście, a nie dwieście pięćdziesiąt, padały zarzuty. Stała część sejmowych prac – na pewno będzie źle. Jednak się udało! A pociągi nie są polskie, bo w Polsce jeszcze niestety, takich nie ma. Polskie pociągi mają być gotowe za rok i już polska kolej zamówiła pokaźną ilość. Trzymamy wszyscy mocno kciuki, aby polskie firmy zdążyły z dostawami na czas. Co do docelowej prędkości, to kupiliśmy sprzęt na trzydzieści lat. Dzisiaj można jechać dwieście, ale przyjdzie czas, że pojedziemy szybciej. Zakupiony pociąg musi spełniać wymogi także za kilka lat, gdy poprawimy parametry trakcji. Nie udało się krzykaczom wykrakać klęski. Trzeba szukać innych obszarów konfliktu. Nic nie robi większego wrażenia niż tysiące ludzi na ulicach. Marsz w obronie demokracji – piękna sprawa. Demokracji bronią zwycięzcy wyborów. Zwyciężyli i krzyczą, że sfałszowane. Sfałszowane wybory, bo wygrali, a nie rządzą. Nie rządzą, bo nie mają z kim. Od lat sieją wiatr, leją pomyje, brukają dobre imię Polski. Ślą donosy do Brukseli na Polskę. Na Polskę, co ją niby kochają, donoszą do trybunałów. Zarzucają, że sfałszowano wybory, które sami wygrali. Zarzucają, bo nie mogą znieść, że nie rządzą. Nie rządzą i nie będą rządzić, bo aby rządzić nie wolno niszczyć, burzyć i obrażać. Aby rządzić, trzeba łączyć, budować i tworzyć. Trzeba szukać tego, co łączy, a nie kreować podziały. Po siedmiu latach ciągłych porażek głód wyborczego zwycięstwa jest tak wielki, że podziały wykreowano już na wszystkich polach. Nienawiść osiągnęła taki poziom, że nawet przychylni dotychczas hierarchowie kościelni wycofali swoje poparcie. Brak poparcia Kościoła dla marszu w rocznicę stanu wojennego to wymowny znak czasów. Głos krytyki z Watykanu powinien być źródłem opamiętania, ale nie był. Marsz w obronie demokracji organizuje partia, która otrzymała dziesiątki milionów złotych od „niedemokratycznej” Polski. Za te niedemokratyczne miliony wynajęto autobusy i zwieziono ludzi do Warszawy…, by protestowali w obronie demokracji. Niedemokratyczne polskie państwo sponsoruje protesty przeciw sobie! Przeciw rzekomym fałszerstwom wyborczym. Organizatorzy protestów wygrali wybory, lecz mimo to ponieśli klęskę, bo wszyscy przegrani zjednoczyli się przeciw zwycięzcom. Ludzie w Polsce na to patrzą i nie rozumieją. Ludzie widzą i myślą. Ludzie myślą i podejmują decyzję. Widzą nowe drogi, nowe pociągi, lotniska i statki. Polacy widzą, jak zmienia się Polska i potrafią wybrać gospodarza. Dla Polaków liczy się to, co się robi, a nie jak głośno się krzyczy. Polacy widzą, jak dużo jeszcze jest do zrobienia, widzą brak miejsc pracy, kolejki do lekarzy, ale też dostrzegają jak dużo już osiągnęliśmy. Aby osiągnąć więcej, trzeba pracować wspólnie. Ludzie docenią tych, co szukają porozumienia, pracują razem i budują mosty po to, by łączyć, a nie dzielić.

Bartłomiej BODIO
Poseł na SEJM RP

Komentarze

Dodane przez M., w dniu 17.12.2014 r., godz. 18.54
Szkoda, że pan poseł wychwalając pociąg "pierdolino", nie informuje, że kupiliśmy prymitywną jego wersję - niewychylną.
Dodane przez zielony palikociarz, w dniu 18.12.2014 r., godz. 00.07
Kiedy przez Wyszków przejedzie pendolino, bo się nie doczytałem. Ludzie może docenią tych co szukają porozumienia, tylko dla kogo te porozumienia są, bo nie dla ludzi.
Dodane przez peesel, w dniu 19.12.2014 r., godz. 02.37
Panie Bodio : niech się pan lepiej nie wypowiada na tematy o których nie ma pan pojęcia - napisać notatkę w stylu propagandy dzisiejszej komuny i żywcem wyjętej z serwisów prasowych sprzyjąjących władzy nie jest trudno.Złote myśli o demokracji to jest naprawdę mistrzostwo świata- Trybuna Ludu nie potrafiłaby lepiej Dziwię się, że Wyszkowiak publikuje te typu propagandowe gnioty kogoś kto udaje polityka i posła .Niech pan zmieni asystenta ,który produkuje te typu głupoty - żenada.
felieton " Z Piątku na sobotę"
Dodane przez zabużak, w dniu 19.12.2014 r., godz. 11.33
Cóż wżdy się z Panem Posłem dzieje, że wyskoczył nam tu jak filip z konopi. Za przyczyną to kąpieli solnych, których nie chciał zażywać, czy fasoli "Głupi Jaś", którą sPOżyć raczył, co mu onegdaj rekomendowano. W rezultacie zadał bobu wyszkowskiej prawicy co niemiara. Azaliż lokalny pociąg do władzy kandydatów PiS, którego maszynistą jest Sobczak, da się w ten protekcjonalny sposób wykoleić?
Dodane przez gs, w dniu 19.12.2014 r., godz. 14.54
Ja bym bardzo chciał, aby takimi pociągami dojeżdzać z Wyszkowa do Warszawy. Dojechalibyśmy w 30 minut, a nie w godzinę 30 minut. Martwi mnie monopol w postaci autobusów. Zwrócie uwagę na ceny, które nie drgnęły, a paliwo tańsze o kilkadziesiąt groszy. Takie pendolino wyszków-warszawa to by było coś...
Propaganda
Dodane przez Kowalski, w dniu 21.12.2014 r., godz. 09.17
Już dawno polskie nowe modele pociągów przekraczają 200 km/h! Szkoda, że pan poseł o tym nie wie. Poza tym "pierdolino" - jak go ktoś trafnie nazwał, jest podwójnie przepłacone i nie takie super jak tu pan opowiada. Proszę zasięgnąć w internecie krytycznych opini na jego temat, a zejdziesz pan na ziemię. Widać, że marihuanka w klapie marynarki, choć zamieniona na koniczynkę nadal działa...
Panie Pośle, POpendoliło się
Dodane przez zabużak, w dniu 03.01.2015 r., godz. 11.51
"90 minut opoźnienia miało też pendolino jadące z Warszawy do Gdyni. Jak podaje Radio Zet - przyczyną była awaria hamulca lokomotywy. Pendolino, które miało być błyskawicznym superpociągiem, nie dojeżdża na czas także z powodu innych defektów. W miejscowości Szeligi na Mazowszu doszło do usterki komputerowego systemu sterowania miliardy złotych. Jak przypomina RMF FM - firma, od której polski rząd kupił pendolino, została ukarana za ruchem. Efekt? Ponad 100 minut opóźnienia pendolino. Za dwadzieścia włoskich pociągów zapłaciliśmy prawie 2 posługiwanie się łapówkami przy uzyskiwaniu rządowych kontraktów w różnych państwach."/niezależna.pl
Dodane przez Rolka, w dniu 03.01.2015 r., godz. 12.22
Szkoda, że pan Bodio w swoich felietonach uprawia propagandową POpędolinę rodem z gazety wybiórczej. Tych negatywów związanych z tym rdzewiejącym złomem jest dużo więcej.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta