Okiem rzuciłam LXII
Ważnym wydarzeniem ostatnich dni była debata kandydatów na burmistrza Wyszkowa. Zachęcam do obejrzenia, gdyż z relacji pisemnej nie można wyczytać emocji jakie towarzyszyły debacie, nie widzimy gestów, mimiki i zdenerwowania kandydatów.
Na jednym z portalików ukazała się informacja „Głowacki przegrywa w Sądzie z Wróblem”. Pan M.S. napisał „Marek Głowacki przegrał w I instancji proces wytoczony w trybie wyborczym Arkadiuszowi Wróblowi, redaktorowi naczelnemu tygodnika Wyszków 24”. Kilka akapitów dalej pan M.S. napisał „Dzisiaj Sąd Okręgowy w Ostrołęce wydał w tej sprawie postanowienie. Oddalił w całości pozew Marka Głowackiego i zasądził od niego kwotę 120 zł na rzecz uczestnika tytułem zwrotu kosztów postępowania”. Panie M.S. istnieje zasadnicza różnica pomiędzy tym, czy sprawę się przegrywa, czy sąd sprawę oddala. Przekazywanie przekręconych informacji, tak jak ta, o której mowa powyżej lub informacji wymyślonych, jak ta z 23.10.2013 pt. „Czerwony Wyszkowiak sprzedany”, sprawi że niewiele osób poważnie traktuje pana portal.
***
W „KurierzeW” ukazała się maleńka informacja z debaty kandydatów na burmistrza. Pani redaktor napisała „Generalnie kandydaci wyrażali się niepochlebnie o obecnym samorządzie, burmistrzu Wyszkowa, itp. prowadzili mimo wszystko kampanię negatywną, wielokrotnie deklarowali, jakich to zmian dokonają, gdy wyborcy ich wybiorą. Na ich tle obecny burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski prezentował się jako niezwykle spokojny i wyważony człowiek (…)”. Pani redaktor, a w jaki sposób kandydaci na burmistrza Wyszkowa mają się wypowiadać o swoim przeciwniku? Mają go chwalić i głaskać po głowie, czy powinni wytykać błędy, które zostały popełnione w ciągu 12 lat panowania pana Grzegorza? Jeśli konkurencja zajęła się chwaleniem obecnej władzy, jaki byłby sens jej zmiany? Jaki byłby sens wyborów? Jaki był by sens debaty?
***
W „Wyszkowiaku” ukazał się artykuł „Skrytykował bonusy urzędników – to i jego skrytykowali”. W czasie debaty wicestarosta pan Zdzisław Bocian, kandydat na burmistrza Wyszkowa, skrytykował pracowników Starostwa. Pan Bocian przypomniał, że pracownicy Starostwa, w czasie pracy dorabiają na unijnych projektach i pochwalił się „Nadzoruję 6 wydziałów, nadzorowałem również inwestycje: MECEO, SOS-W, inwestycje drogowe i w związku z tym otrzymałem dodatkową kwotę. Tu chodziło o przyznanie mi przez starostę 500 zł miesięcznie…”. W obronie swoich pracowników stanął starosta i na konferencji prasowej wyjaśnił, że pan Bocian otrzymuje nieco wyższy dodatek. Jest to dodatek specjalny w wysokości 2 700 zł, który otrzymuje za koordynowanie projektów. Grzebiąc na BIP powiatu dowiedziałam się również, że pan Bocian nadzoruje 5, a nie 6 wydziałów Starostwa (uchwała Nr XLIV/295/2014 Rady Powiatu w Wyszkowie z dnia 26 lutego 2014 r.). Czyżby pan wicestarosta miał problemy z liczeniem i nie wie, ile wydziałów nadzoruje, i jak duże dodatki otrzymuje?
***
W „Wyszkowiaku” z zainteresowaniem przeczytałam tekst „Czas na zmiany”. Widząc tytuł tekstu byłam przekonana, że jest reklama komitetu wyborczego Czas na Zmiany. Zdziwiłam się, gdy zobaczyłam, że autorem tekstu jest pan Artur Laskowski. Pan Artur jest kandydatem do rady gminy Brańszczyk z list komitetu Bezpartyjny Powiat Wyszkowski i mam wrażenie, że trochę niechcący pan Laskowski zareklamował konkurencyjny komitet wyborczy (Czas na Zmiany). Pan Artur napisał „Czasem wystarczy tylko jedna osoba – pracowita, sumienna, rzetelna, skrupulatna, której zależy na tym, by podejmowaną pracę wykonać jak najlepiej, by przyniosła efekty, spełniła oczekiwania wyborców, choćby tylko w części – by odmienić obraz rady gminy, rady powiatu”. Zastanawiam się o jakiej jednej osobie pisze pan Artur. Jeśli tą osobą ma być pracowity, sumienny i rzetelny burmistrz lub wójt, to faktycznie będzie mógł spełnić oczekiwania wyborców, jeśli zrealizuje swoje wyborcze obietnice. Jeśli jednak tą pracowitą, sumienną i rzetelną osobą będzie jeden radny, to moim zdaniem, sam w samorządzie nic nie zdziała.
Judyta
„Wyszkowiak” nr 45 z 10 listopada 2014 r.
***
W „KurierzeW” ukazała się maleńka informacja z debaty kandydatów na burmistrza. Pani redaktor napisała „Generalnie kandydaci wyrażali się niepochlebnie o obecnym samorządzie, burmistrzu Wyszkowa, itp. prowadzili mimo wszystko kampanię negatywną, wielokrotnie deklarowali, jakich to zmian dokonają, gdy wyborcy ich wybiorą. Na ich tle obecny burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski prezentował się jako niezwykle spokojny i wyważony człowiek (…)”. Pani redaktor, a w jaki sposób kandydaci na burmistrza Wyszkowa mają się wypowiadać o swoim przeciwniku? Mają go chwalić i głaskać po głowie, czy powinni wytykać błędy, które zostały popełnione w ciągu 12 lat panowania pana Grzegorza? Jeśli konkurencja zajęła się chwaleniem obecnej władzy, jaki byłby sens jej zmiany? Jaki byłby sens wyborów? Jaki był by sens debaty?
***
W „Wyszkowiaku” ukazał się artykuł „Skrytykował bonusy urzędników – to i jego skrytykowali”. W czasie debaty wicestarosta pan Zdzisław Bocian, kandydat na burmistrza Wyszkowa, skrytykował pracowników Starostwa. Pan Bocian przypomniał, że pracownicy Starostwa, w czasie pracy dorabiają na unijnych projektach i pochwalił się „Nadzoruję 6 wydziałów, nadzorowałem również inwestycje: MECEO, SOS-W, inwestycje drogowe i w związku z tym otrzymałem dodatkową kwotę. Tu chodziło o przyznanie mi przez starostę 500 zł miesięcznie…”. W obronie swoich pracowników stanął starosta i na konferencji prasowej wyjaśnił, że pan Bocian otrzymuje nieco wyższy dodatek. Jest to dodatek specjalny w wysokości 2 700 zł, który otrzymuje za koordynowanie projektów. Grzebiąc na BIP powiatu dowiedziałam się również, że pan Bocian nadzoruje 5, a nie 6 wydziałów Starostwa (uchwała Nr XLIV/295/2014 Rady Powiatu w Wyszkowie z dnia 26 lutego 2014 r.). Czyżby pan wicestarosta miał problemy z liczeniem i nie wie, ile wydziałów nadzoruje, i jak duże dodatki otrzymuje?
***
W „Wyszkowiaku” z zainteresowaniem przeczytałam tekst „Czas na zmiany”. Widząc tytuł tekstu byłam przekonana, że jest reklama komitetu wyborczego Czas na Zmiany. Zdziwiłam się, gdy zobaczyłam, że autorem tekstu jest pan Artur Laskowski. Pan Artur jest kandydatem do rady gminy Brańszczyk z list komitetu Bezpartyjny Powiat Wyszkowski i mam wrażenie, że trochę niechcący pan Laskowski zareklamował konkurencyjny komitet wyborczy (Czas na Zmiany). Pan Artur napisał „Czasem wystarczy tylko jedna osoba – pracowita, sumienna, rzetelna, skrupulatna, której zależy na tym, by podejmowaną pracę wykonać jak najlepiej, by przyniosła efekty, spełniła oczekiwania wyborców, choćby tylko w części – by odmienić obraz rady gminy, rady powiatu”. Zastanawiam się o jakiej jednej osobie pisze pan Artur. Jeśli tą osobą ma być pracowity, sumienny i rzetelny burmistrz lub wójt, to faktycznie będzie mógł spełnić oczekiwania wyborców, jeśli zrealizuje swoje wyborcze obietnice. Jeśli jednak tą pracowitą, sumienną i rzetelną osobą będzie jeden radny, to moim zdaniem, sam w samorządzie nic nie zdziała.
Judyta
„Wyszkowiak” nr 45 z 10 listopada 2014 r.
Komentarze
Sprzedarz Wyszkowiaka
Dodane przez Jarema, w dniu 05.12.2022 r., godz. 23.16
Slyszalem ze Wyszkowiak jest do sprzrdaźy ? Vzy ktoś moźe to potwierdzić ?
Dodane przez Jarema, w dniu 05.12.2022 r., godz. 23.16
Slyszalem ze Wyszkowiak jest do sprzrdaźy ? Vzy ktoś moźe to potwierdzić ?
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl