Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 13 maja 2024 r., imieniny Ofelii, Serwacego



"Nie wierzymy, że firma chce to zadanie realizować"

(Zam: 30.07.2021 r., godz. 09.41)

Termin zakończenia inwestycji mija w sierpniu, a wykonawca przebudowy ul. Na Skarpie praktycznie nie rozpoczął prac. Samorząd chce się z nim rozstać i ogłosić nowy przetarg.

Przebudowa ul. Na Skarpie wraz z przyległą ul. Łabędzią to zadanie polegające m.in. na budowie jezdni z kostki brukowej, zjazdów, zatok parkingowych, dojść do furtek, kanalizacji deszczowej. Przetarg wiosną wygrała spółka z Warszawy.
- Co jest z tą inwestycją? - na sesji Rady Miejskiej 29 lipca pytała radna Danuta Kukwa.
- W naszej ocenie wykonawca nie chce realizować zadania i najprawdopodobniej rozstaniemy się z nim - wyjaśnił naczelnik wydziału inwestycji i bezpieczeństwa Urzędu Miejskiego Adam Mróz. W związku z nieodwołanym stanem epidemii obowiązują obostrzenia związane z tzw. tarczą i nie jest tak łatwo pozbyć się wykonawcy z placu budowy, nawet jeśli nie rozpoczyna prac. Termin wykonania jest bodajże do 20 sierpnia. Musimy postępować ostrożnie.
Jak zaznaczył naczelnik, samorząd od strony prawnej przygotowuje działania tak, by można było skutecznie zrezygnować z usług wykonawcy.
- Ja i moi pracownicy nie wierzymy, że firma chce to zadanie realizować - stwierdził. - Musimy działać zgodnie z prawem, aby nie przegrać kolejnego postępowania, a w historii naszego samorządu bywało, że sąd przyznawał rację wykonawcom. Było to dla nas niezrozumiałe i krzywdzące, ale z wyrokami sądów się nie dyskutuje - dodał. - Nie wierzę, że ten wykonawca rozpocznie zadanie, będę namawiał, byśmy jeszcze raz ogłosili przetarg i wykonali zadanie z nową firmą. Przyglądamy się sytuacji, monitujemy, korespondujemy z wykonawcą, ale nie zmienia to faktu, że na budowie nic się nie dzieje.
- Możemy teraz ogłosić nowy przetarg, czy musimy czekać do 20 sierpnia? Podobno wykonawca coś tam wkopał i są zapisy w dzienniku budowy - zabrała głos Danuta Kukwa.
- Po doświadczeniach sądowych jesteśmy ostrożni, czekamy do terminu wykonania inwestycji, wtedy będziemy mogli potraktować umowę jako nieobowiązującą. Do 20 sierpnia wykonawca teoretycznie może markować wykonywanie prac. Rzeczywiście na teren robót został przywieziony kontener, rusztowania, jest wpis geodety w dzienniku budowy. Teoretycznie sąd może potraktować to za rozpoczęcie prac.
Jak podkreślił naczelnik, pracownicy próbowali sprawdzić firmę. Według niego, w internecie krążą o niej opinie niesolidnej, nierzetelnej.
- Nieoficjalnie wiemy, że ma kłopoty finansowe, tworzy różne spółki po to, by zamawiać materiały i jakoś funkcjonować na rynku. W mojej ocenie firma jest nierzetelna i uważam, że nie dokończymy z nią tego zadania.
- Ściana wschodnia Wyszkowa nie ma szczęścia do inwestycji - skwitowała Danuta Kukwa.
J.P.


Komentarze

Jaka radna...
Dodane przez Anonim, w dniu 30.07.2021 r., godz. 12.27
Wschód Wyszkowa nie ma szczęścia do radnych, czytaj fatalna Kukwa.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta