• - Strona Główna

• 
  
  

Uroczystość samorząd zorganizował 7 października dla małżeństw z gminy Brańszczyk cieszących się długoletnim pożyciem.
Najpierw jubilaci modlili się w kościele w Brańszczyku podczas mszy. Po niej udali się do zajazdu „Borowik” w Knurowcu, gdzie pary obchodzące pięćdziesięciolecie małżeństwa otrzymały medale „Za długoletnie pożycie małżeńskie” przyznane przez prezydenta Polski.
Gratulacje odebrali też ci, którzy zawarli małżeństwo 60, 65 lat temu, a także pary z najdłuższym stażem małżeńskim w gminie.
– Martwicie się o dzieci, wnuki, jak ułożą sobie życie, czy dopisze wam zdrowie, by móc cieszyć się z tego, jak dorastają kolejne pokolenia – stwierdziła Teresa Kasprowicz i zwróciła się do par, które są razem od pół wieku. – Na żaden inny medal nie pracuje się tak długo. Za trud i poświęcenie wdzięczne są wam dzieci, a wójt w dowód uznania wystąpił o wyróżnienie was tym medalem.
Pary podczas uroczystości podziękowały sobie za wiele wspólnie spędzonych lat i złożyły sobie przyrzeczenie „W dniu naszych godów wyrażam podziękowanie za okazaną mi miłość, przywiązanie, opiekę i przyrzekam, że uczynię wszystko, by nasze małżeństwo było nadal szczęśliwe”.
– Kocha się naprawdę i do końca, gdy kocha się zawsze, w radości i smutku – podkreśliła kierownik USC.
– Gratuluję tych wielu lat spędzonych na dobre i na złe, w trudnych czasach. Możecie być z siebie dumni, dumne mogą być rodziny, władze gminy, bo to państwo przez te lata tworzyliście historię swoich miejscowości. Dzięki waszej pracy gmina stawała się coraz piękniejsza i bogatsza – zabrał głos radny sejmiku województwa mazowieckiego Marian Krupiński i odczytał list, który marszałek województwa Adam Struzik skierował do jubilatów.
– Podjęliście decyzję 50 lat temu lub więcej, że razem chcecie tworzyć dalszą przyszłość. Pracowaliście nie tylko dla swojej rodziny, ale też dla społeczeństwa – niektórzy byli sołtysami, działali w ochotniczych strażach pożarnych – mówił starosta Bogdan Pągowski.
– Życzę zdrowia i wzajemnej miłości oraz gorących spojrzeń kierowanych na siebie po tylu latach – podkreślił wójt gminy Brańszczyk Mieczysław Pękul.
Zebrani wznieśli wspólnie toast i zasiedli do poczęstunku.
Złote gody (50 lat) świętowali:
Mirosława i Zygmunt Błaszczakowie z Turzyna, Henryka i Roman Błońscy z Trzcianki, Sabina i Wacław Głowaccy z Nowych Bud, Jadwiga i Grzegorz Konarzyccy z Trzcianki, Irena i Tadeusz Kowalczykowie z Udrzyna, Helena i Kazimierz Koziatkowie z Trzcianki, Marianna Eugenia i Feliks Kozonowie z Trzcianki, Janina i Edward Krzepiccy z Trzcianki, Sabina i Roman Kurowscy z Turzyna, Marianna i Leonard Lipińscy z Poręby Średniej, Zofia i Stanisław Ładowie z Dudowizny, Krystyna i Stanisław Nowakowie z Trzcianki, Teresa i Stanisław Oblińscy z Dudowizny, Maria i Jan Ponichterowie z Białegobłota-Starej Wsi, Marianna i Jan Prabuccy z Dudowizny, Jadwiga i Stanisław Puścianowie z Białegobłota-Kobyla, Wanda i Jan Szczechurowie z Udrzyna.
Diamentowe gody (60 lat):
Marianna i Czesław Blochowie z Dalekiego-Tartaku, Teresa i Stanisław Buźniakowie z Nowego Brańszczyka, Barbara i Jerzy Głowaccy z Białegobłota-Kobyla, Alicja i Stanisław Kaczyńscy z Białegobłota-Kobyla, Władysława i Stanisław Kądzielowie z Ojcowizny, Zofia i Zygmunt Perzynowie z Brańszczyka, Romualda i Roman Płoszkowie z Tuchlina, Janina i Henryk Szkopkowie z Białegobłota-Starej Wsi, Jadwiga i Stanisław Zyśkowie z Poręby-Kocęby.
Żelazne gody (65 lat):
Stanisława i Kazimierz Abramczykowie z Turzyna, Halina i Henryk Delugowie z Brańszczyka.
Najstarsze pary:
Zofia i Jerzy Braniccy-Świątkowscy z Dalekiego-Tartaku (66 rocznica ślubu), Wanda i Mieczysław Szulęccy z Białegobłota-Kobyla (66 rocznica ślubu), Zofia i Józef Biretowie z Budykierza (69 rocznica ślubu).
J.P.

• 
  
• 
  
• 
  

Napisz komentarz

• Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
• Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
• Za treść komentarza odpowiada jego autor.
• Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl

Imię:

Tytuł:

Komentarz: