Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 29 marca 2024 r., imieniny Eustachego, Wiktora



Budomost zakończył natryski

(Zam: 24.07.2014 r., godz. 18.31)

Zakończyła się tegoroczna akcja „natrysków” na powiatowych drogach. Metodą powierzchniowego podwójnego utrwalenia Starostwo wyremontowało w sumie prawie 6 kilometrów dróg. Przetarg na roboty drogowe wykonywane tą metodą wygrała ta sama firma, która naprawiała jezdnie również w ubiegłym roku.

Budomost Sp. z o.o. z okolic Białegostoku spośród trzech oferentów biorących udział w przetargu zaproponował najniższą cenę usługi 401 546,46 zł. Na wykonanie całości prac firma miała czas do 31 lipca. Pełen zakres został jednak wykonany znacznie wcześniej, bo już na początku lipca – inaczej niż w ubiegłym roku, gdy spółka z powodu niedotrzymania terminu musiała zapłacić 70 000 zł kary. Odbiór inwestycji nastąpił 4 lipca.
Nowa nawierzchnia pojawiła się w czterech gminach. Ponad 3 kilometry dróg naprawiono w gminie Wyszków – 300 metrów w Tulewie, 650 metrów w Rybnie, 900 metrów na drodze Wyszków-Leszczydół Nowiny, 500 metrów na trasie Leszczydół Stary-Leszczydół Podwielątki i 800 metrów w Kamieńczyku – w każdym przypadku na całej szerokości drogi. W gminie Długosiodło na drodze Przetycz-Chorchosy naprawiono 300-metrowy odcinek na połowie szerokości drogi i 760-metrowy na całej szerokości. W samych Chorchosach spryskano połowę drogi na 300 metrach. W Somiance naprawiono 800 metrów drogi Somianka-Jasieniec, a w gminie Zabrodzie 550 metrów drogi Adelin-Mościska.
W tym roku wykonawca oprócz sprawdzenia odcinków zrobionych teraz, został dodatkowo zobowiązany do oceny stanu remontowanych przez siebie odcinków gwarancyjnych i naprawy tych miejsc, które budziły wątpliwości.
– Poprawiliśmy to, co było do poprawienia – mówi Józef Garbiel z Budomostu. – To były kosmetyczne poprawki, tam gdzie trzeba było dokonać podsypania, to wykonaliśmy.
Przedstawiciel Budomostu wyjaśnia też, że zmiana elastyczności nawierzchni, obserwowana na niektórych odcinkach dróg powiatowych ma związek z upałem, wielogodzinną ekspozycją na słońce, ułożeniem terenu, natężeniem ruchu i ciężarem aut, które po tej drodze się poruszają.
– To jest w stu procentach naturalna reakcja, niezależna od wykonawcy – zapewnia. – Wpływ na zachowanie powierzchni w takich warunkach atmosferycznych w niewielkim stopniu zależy też od rodzaju zastosowanej emulsji, to znaczy czy jest zwykła, czy modyfikowana – tłumaczy J. Garbiel. – W powiecie wyszkowskim została zastosowana wysokiej jakości i droższa emulsja modyfikowana lateksem w celu zapewnienia lepszej przyczepności kruszywa do powierzchni.
A.B.

Komentarze

Dodane przez Chłodnym okiem, w dniu 28.07.2014 r., godz. 10.10
U nas jak nie zaoszczędzą na emulsji to na posypce z kruszywa i zawsze na jedno wychodzi.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta