Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 02 maja 2024 r., imieniny Eugeniusza, Zygmunta



Śmiertelne wypadki w Głuchach i Porębie

(Zam: 10.07.2013 r., godz. 10.30)

Dwie mieszkanki powiatu wyszkowskiego zginęły na miejscu na skutek wypadku, do którego doszło 7 lipca na drodze krajowej w Głuchach. Dwa ni później tragiczny w skutkach wypadek zdarzył się w Porębie – zginął ojciec i jego 5-letnia córka.

Tuż po godzinie 20.00 dyżurny wyszkowskiej komendy policji dostał informacje o wypadku drogowym, w którym uczestniczyły dwa auta. 24-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, kierowca opla, prawdopodobnie nie dostosował prędkości i na prostym odcinku drogi doprowadził do zderzenia z poprzedzającym go seatem kierowanym przez 35-letniego mieszkańca Wyszkowa. Seat zjechał do przydrożnego rowu, a następnie dachował – jego pasażerki 54- i 36-letnia mieszkanka powiatu wyszkowskiego poniosły śmierć na miejscu. Okoliczności wypadku wyjaśnia wyszkowska komenda policji Wyszków.
***
36-letni ojciec i jego 5-letnia córka zginęli w wypadku na drodze krajowej 8 w Porębie. Oboje podróżowali daewoo tico, w które uderzył samochód ciężarowy i zepchnął na naczepę ciężarówki. Osobówka była doszczętnie zmiażdżona.
Wyszkowska komenda policji dostała informację o wypadku we wtorek 9 lipca około godz. 16.30. Doszło do niego na prostym odcinku drogi przy dobrych warunkach atmosferycznych. Pojazdy jechały w kierunku Ostowi Mazowieckiej. Z nieustalonych jeszcze przyczyn kierowca ciężarowego mana, 41-letni mieszkaniec Wyszkowa, uderzył w tył jadącego przed nim daewoo tico, przepchnął go dociskając samochód do jadącej z przodu naczepy ciężarówki renault. Zginął 36-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego i jego 5-letnia córka. Na miejscu zdarzenia kilka godzin pracowali policjanci i strażacy. Ponad trzy godziny droga krajowa była zamknięta dla ruchu.

J.P.
Na podstawie informacji z KPP w Wyszkowie

Foto
Wypadek w Porębie
fot. KP PSP w Wyszkowie 09.07.2013

Foto
Wypadek w Głuchach
fot. KPP w Wyszkowie 07.07.2013

Komentarze

Dodane przez Zdzich, w dniu 10.07.2013 r., godz. 23.31
I dziś o k. 14 na drodze zginął wyszkowianin.
Dodane przez Observer, w dniu 11.07.2013 r., godz. 11.05
Nie chcę wypowiadać się o przyczynach tych wypadków, bo ich nie znam. Znam natomiast przyzwyczajenia kierowców samochodów ciężarowych ( potocznie TIRów). Niestety w znacznej większości nie respektują oni przepisów i poruszają się w kolumnach, gdzie odległość pomiędzy samochodami wynosi, o zgrozo, tylko kilka metrów. Artykuł 19 kodeksu ruchu drogowego nakazuje kierującym utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. Brak słów na tak bezmyślne i krótkowzroczne zachowania. Wyrazy współczucia dla rodzin tych ofiar. Kolejni młodzi ludzie giną w tym wyludniającym się kraju.
Dodane przez O.N.A., w dniu 11.07.2013 r., godz. 14.07
Śmierć zbiera straszne żniwo na S8, a mogłoby się wydawać, że teraz to bezpieczna trasa.
Dodane przez Królowa Bona, w dniu 11.07.2013 r., godz. 14.58
czytam i oglądam zdjęcie, nie mogę sobie tego zdarzenia wyobrazić. jak mogło do tego dojść?
Dodane przez stara_rowerzystka, w dniu 12.07.2013 r., godz. 10.38
Zgadzam się z Observerem. Często wyprzedzają mnie samochody Biedronki jadące jak na rajdzie i bardzo blisko, góra1,5 metra ode mnie. Bądźmy dla nieznajomych tacy jacy bylibyśmy dla swoich najbliższych a będzie nam bezpiecznie.
do rowerzystki
Dodane przez Asia, w dniu 12.07.2013 r., godz. 12.27
A dlaczego byliśmy? Bądźmy tacy jacy jesteśmy dla swoich najbliższych...
do (skrupulatnej) Asi :)
Dodane przez stara_rowerzystka, w dniu 12.07.2013 r., godz. 20.19
Asiu, "jacy bylibyśmy na drodze dla swoich..." :)
Dodane przez Przeciwnik tirów, w dniu 14.07.2013 r., godz. 17.12
Tiry na Tory!!!
Dodane przez iron, w dniu 14.07.2013 r., godz. 18.41
Dużo jeżdżę samochodem i widzę jak kierowcy ciężarówek jeżdżą. Często wydaje mi się,że oni znają tylko jedno prawo "ja mam większy pojazd to ja mam pierwszeństwo ". Bardzo irytujące jest też jak jeden wyprzedza drugiego jadąc zaledwie kilka km. więcej i taki manewr wyprzedzania ciągnie się przez kilka km. a osobówki jadące z naprzeciwka uciekają na pobocze. Ja rozumiem że to jest ich praca i im szybciej dojedzie, tym lepiej, ale pamiętajcie że nie jesteście sami na drogach i że w tych "małych" samochodzikach też jadą ludzie z rodziną, którzy mają jakieś plany i nie chcą za wcześnie odchodzić z tego świata.
Dodane przez Zdzich, w dniu 14.07.2013 r., godz. 21.49
Wyszków to tirowa potęga, wyszkowska biedronka doprowadziła do tragicznego wypadku.
Dodane przez wwy, w dniu 16.07.2013 r., godz. 03.58
Tico sama blacha zero bezpieczenstwa to nie powinno jezdzic po drogach .

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta