Menu górne

REKLAMA

  • Reklama
Dziś jest 21 maja 2024 r., imieniny Kryspina, Wiktora



Spór o szpital

(Zam: 03.04.2013 r., godz. 10.30)

Spór zbiorowy, jaki od paru miesięcy ma miejsce w wyszkowskim szpitalu stał się zarzewiem konfliktu między członkami komisji rewizyjnej Rady Powiatu.
Na ręce przewodniczącej Rady Powiatu Justyny Garbarczyk wpłynął wniosek od jej przewodniczącego Mariana Skocznia, by Rada wydłużyła termin rozpatrzenia zażalenia na dyrektor wyszkowskiego szpitala, które złożył Związek Zawodowy Pielęgniarek Anestezjologicznych.

Podstawą konfliktu między pielęgniarkami a dyrektor szpitala Cecylią Domżałą stał się regulamin wynagradzania, który zarząd szpitala wprowadził w lipcu ubiegłego roku. Cecylia Domżała tłumaczyła wówczas, że zmiany wynikają z nowelizacji ustawy o działalności leczniczej. Nowy regulamin przewiduje zmiany w wynagrodzeniu za pracę nocną, w niedziele i święta, uderza więc szczególnie w pracowników zatrudnionych w systemie zmianowym.
Jadwiga Pyt, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek Anestezjologicznych miała za złe dyrekcji, że zmiany zostały wprowadzone bez konsultacji ze związkiem i są niezgodne z prawem. O opinię zwróciły się do Państwowej Inspekcji Pracy, która po kontroli przeprowadzonej w wyszkowskim SPZOZ, nie doszukała się błędów prawnych. Pielęgniarki zdecydowały się zgłosić sprawę do sądu i równocześnie złożyć oficjalną skargę na dyrektor Radzie Powiatu. Oskarżają w niej Cecylię Domżałę o naruszenie godności przewodniczącej Jadwigi Pyt i podważenie zaufania do niej i całego związku. Dyrektor szpitala uznała zaś za naruszenie prawa informację wywieszoną przez J. Pyt na zakładowej tablicy ogłoszeń, w której ta uznaje nowy regulamin za nieobowiązujący.
Sprawą konfliktu w wyszkowskim szpitalu zajmowała się komisja rewizyjna 8 i 20 marca. Na sesji powiatowej, która odbyła się 27 marca przewodnicząca Rady Powiatu Justyna Garbarczyk odczytała pismo Marina Skocznia, w którym informuje o niewypracowanym stanowisku i prosi o wydłużenie terminu rozpatrzenia zasadności zażalenia na dyrektor. Opinia M. Skocznia spotkała się ze zdecydowaną rekcją Urszuli Mikołajczyk.
- W części stanowisko przewodniczącego jest niezgodne ze stanem faktycznym. Komisja rewizyjna wypracowała stanowisko. Skoro przewodniczący występuje w imieniu komisji rewizyjnej, to należałoby z tym wnioskiem zapoznać członków i wniosek ten poddać pod głosowanie – mówiła.
Waldemar Sobczak również zgłosił swój sprzeciw.
- Jestem zaskoczony stanowiskiem komisji rewizyjnej. Potwierdzam stwierdzenie pani radnej Urszuli Mikołajczyk, że nie było to tematem i produktem finalnym drugiego posiedzenia – powiedział. – Stwierdzam również, że na komisji nie przegłosowano żadnego wniosku w takim temacie, jak zaprezentował pan przewodniczący. Czy spotkaliście się państwo pod nieobecność dwóch członków komisji rewizyjnej? Jeśli ma to być stanowisko komisji rewizyjnej, to należało odbyć formalne posiedzenie, protokołowane, z konkretnym wnioskiem i z głosowaniem.
M. Skoczeń bronił się mówiąc, że nie było czasu, żeby dokładnie rozpatrzeć to stanowisko.
- Proszę mi nie mówić, że nie było czasu. W rozmowie telefonicznej powiedziałam panu „proszę wyznaczyć posiedzenie komisji”. W każdej chwili, o każdej porze mogę przyjść – mówiła U. Mikołajczyk. – Nie doczekałam się.
Marian Skoczeń zdecydował się wycofać wniosek jako stanowisko komisji rewizyjnej i powtórnie go złożył jednoosobowo, jako przewodniczący. Rada wniosek przyjęła, dlatego opinię komisji rewizyjnej poznamy na najbliższej sesji 24 kwietnia.
A.B.

Napisz komentarz

Projekt witryny

Wykonanie: INFOSTRONY - Adam Podemski, e-mail: adam.podemski@infostrony.pl , Poczta