Imię Żołnierzy AK zobowiązuje
(Zam: 18.10.2011 r., godz. 07.44)Piętnaście lat temu Szkole Podstawowej nr 5 w Wyszkowie nadano imię Żołnierzy Armii Krajowej. Wydarzenie i samego patrona przypomniano 12 października na uroczystości, w której wzięło udział wielu znamienitych gości.
W obchodach rocznicy uczestniczyli m.in.: p.o. kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Stanisław Ciechanowski, prezes Zarządu Okręgu Warszawa–Wschód Światowego Związku Żołnierzy AK Edmund Muszyński, zastępca burmistrza Adam Warpas, ks. Henryk Kietliński, ks. Kazimierz Wądołowski, naczelnik wydziału edukacji i spraw społecznych Urzędu Miejskiego Anna Gołębiewska, prezes oddziału powiatowego Związku Nauczycielstwa Polskiego w Wyszkowie Maciej Wójcik, reprezentant nauczycielskiej „Solidarności” Jan Rusak, dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Wyszkowie Małgorzata Ślesik-Nasiadko, pracownik biblioteki Mirosław Powierza, wójt gminy Brańszczyk Mieczysław Pękul, Mirosław Widlicki, przybyli też kombatanci, którzy reprezentowali żołnierzy AK z rejonu Wyszkowa, Warszawy i okolic. W uroczystości brali udział dyrektorzy oraz poczty sztandarowe ze szkół podstawowych i gimnazjalnych: m.in. z Sieczych, Pniewa, Trzcianki, Długosiodła, Poręby, Knurowca, Leszczydołu Nowin.
Dyrektor Zespołu Szkół Zbigniew Szczerba przypomniał historię placówki i okoliczności nadania jej imienia Żołnierzy AK, które odbyło się 12 października 1996 r. Sztandar ufundowała Fundacja Teresy i Zdzisława Knoblów z Kanady.
– Wybór patrona podyktowany był potrzebą znalezienia kogoś z najbliższego środowiska, naszej „małej ojczyzny” – mówił Zbigniew Szczerba. – To dobry przykład do naśladowania. W szkole prowadzi się pracę wychowawczą, uczy patriotyzmu, organizuje spotkania z kombatantami, konkursy, wystawy, funkcjonuje Szkolna Izba Pamięci. Dziękuję za te piętnaście lat, za to, że poznałem wspaniałych ludzi, związanych z AK, którzy zostawili ślad swych osobowości.
Dyrektor wymienił tych przyjaciół szkoły, których tego dnia zabrakło, którzy odeszli: Stanisława Sieradzkiego ps. „Świst”, Ludwika Maciąga ps. „Sas”, Danutę Rytel ps. „Mewa”, ks. Zdzisława Króla i Mariana Króla.
– To przepiękne imię dla szkoły – stwierdził Jan Stanisław Ciechanowski. – Armia Krajowa to klejnot w koronie polskiej historii. Dziękuję za to kombatantom, również przedstawicielom władz i szkołom, które wychowują młodzież w duchu polskości.
Głos zabrał również Edmund Muszyński, mówił o potrzebie pielęgnowania polskości i pamięci o historii we współczesnych czasach, w Europie.
– Niezbędne jest zachowanie tego, co dla narodu, nie społeczeństwa, najważniejsze – podkreślał. – Duch narodu jest zagrożony, bo patriotyzm zamienia się na europejskość, globalizm, groźny dla narodowej tożsamości. Bóg, honor, ojczyzna – niech te wartości nie będą epizodem w waszym życiu, niech wyznaczają wam kierunki. My, żołnierze AK, mocarni duchem, hartujemy was swymi postawami.
Ks. Kietliński podziękował za wspomnienie o zmarłych żołnierzach AK, których on osobiście znał i cenił. Podkreślił fakt, że też był żołnierzem – najmłodszym, w Szarych Szeregach, złożył przysięgę i wykonywał rozkazy. Przypomniał powojenne losy akowców, ich szykanowanie przez władze. Zaapelował o pamięć o dawnych bohaterach, mówił o istocie tego, czym jest polskość.
– Ci, którzy żyją, powinni pamiętać o tych, którzy odeszli – przywołał słowa Jana Pawła II. – To, co najpiękniejsze w polskości, mieści się w etosie żołnierzy AK. Niech będzie on programem waszej pracy, niech każdy uczeń będzie żołnierzem polskiej sprawy.
Kapłan wymienił również najważniejsze przykazania w swoistym dekalogu polskości: jesteśmy przede wszystkim Polakami, potem Europejczykami, najważniejsza dla nas powinna być nasza historia, kultura, wiara ojców, każdemu należy się szacunek mimo różnic, o ojczyźnie, jak o matce, nie mówi się źle, zawsze z szacunkiem, mimo krytycznego spojrzenia.
W trakcie uroczystości Jan Stanisław Ciechanowski wręczył medale „Pro Memoria” przyznawany za wybitne zasługi w utrwalaniu pamięci o ludziach i czynach, w walce o niepodległość Polski podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu. Odznaczenie otrzymali: Honorata Pękul, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Trzciance, Teresa Przygoda, nauczyciel Zespołu Szkół w Leszczydole Nowinach, Helena Świderska, Lucyna Wilczyńska i Ewa Winiarska, nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 5 w Wyszkowie, Stanisław Śledański, prezes koła Armii Krajowej w Wodynie. Statuetkę „Przyjaciel Szkoły” otrzymali ks. Henryk Kietliński i Edmund Muszyński. Decyzją Zbigniewa Szczerby za działalność wychowawczą w zakresie pielęgnowania pamięci o patronach szkoły wyróżniono nauczycieli: Katarzynę Baranowską, Pawła Baranowskiego, Elżbietę Choromańską, Edytę Jabłońską, Zofię Jeż, Wioletę Kosińską, Elwirę Kucińską, Elżbietę Kwiatkowską, Katarzynę Mroczkowską, Ewę Orzoł, Joannę Podgórską, Elżbietę Rogucką, Annę Ropelewską, Adama Rutkowskiego, Jadwigę Sadowską-Pisarek, Monikę Sitek, Martę Skoczeń, Krystynę Szczukę-Wiśniewską, Emilię Wojtkowską i Wiolettę Wysocką.
Mirosław Widlicki wręczył dyrektor Małgorzacie Ślesik-Nasiadko dawne zdjęcia Wyszkowa i archiwalny rękopis. Przekazał to działowi regionalnemu i zaapelował, by zwrócić uwagę na stare dokumenty, fotografie, znajdujące się w wielu domach, by otoczyć je opieką.
E.E.
Dyrektor Zespołu Szkół Zbigniew Szczerba przypomniał historię placówki i okoliczności nadania jej imienia Żołnierzy AK, które odbyło się 12 października 1996 r. Sztandar ufundowała Fundacja Teresy i Zdzisława Knoblów z Kanady.
– Wybór patrona podyktowany był potrzebą znalezienia kogoś z najbliższego środowiska, naszej „małej ojczyzny” – mówił Zbigniew Szczerba. – To dobry przykład do naśladowania. W szkole prowadzi się pracę wychowawczą, uczy patriotyzmu, organizuje spotkania z kombatantami, konkursy, wystawy, funkcjonuje Szkolna Izba Pamięci. Dziękuję za te piętnaście lat, za to, że poznałem wspaniałych ludzi, związanych z AK, którzy zostawili ślad swych osobowości.
Dyrektor wymienił tych przyjaciół szkoły, których tego dnia zabrakło, którzy odeszli: Stanisława Sieradzkiego ps. „Świst”, Ludwika Maciąga ps. „Sas”, Danutę Rytel ps. „Mewa”, ks. Zdzisława Króla i Mariana Króla.
– To przepiękne imię dla szkoły – stwierdził Jan Stanisław Ciechanowski. – Armia Krajowa to klejnot w koronie polskiej historii. Dziękuję za to kombatantom, również przedstawicielom władz i szkołom, które wychowują młodzież w duchu polskości.
Głos zabrał również Edmund Muszyński, mówił o potrzebie pielęgnowania polskości i pamięci o historii we współczesnych czasach, w Europie.
– Niezbędne jest zachowanie tego, co dla narodu, nie społeczeństwa, najważniejsze – podkreślał. – Duch narodu jest zagrożony, bo patriotyzm zamienia się na europejskość, globalizm, groźny dla narodowej tożsamości. Bóg, honor, ojczyzna – niech te wartości nie będą epizodem w waszym życiu, niech wyznaczają wam kierunki. My, żołnierze AK, mocarni duchem, hartujemy was swymi postawami.
Ks. Kietliński podziękował za wspomnienie o zmarłych żołnierzach AK, których on osobiście znał i cenił. Podkreślił fakt, że też był żołnierzem – najmłodszym, w Szarych Szeregach, złożył przysięgę i wykonywał rozkazy. Przypomniał powojenne losy akowców, ich szykanowanie przez władze. Zaapelował o pamięć o dawnych bohaterach, mówił o istocie tego, czym jest polskość.
– Ci, którzy żyją, powinni pamiętać o tych, którzy odeszli – przywołał słowa Jana Pawła II. – To, co najpiękniejsze w polskości, mieści się w etosie żołnierzy AK. Niech będzie on programem waszej pracy, niech każdy uczeń będzie żołnierzem polskiej sprawy.
Kapłan wymienił również najważniejsze przykazania w swoistym dekalogu polskości: jesteśmy przede wszystkim Polakami, potem Europejczykami, najważniejsza dla nas powinna być nasza historia, kultura, wiara ojców, każdemu należy się szacunek mimo różnic, o ojczyźnie, jak o matce, nie mówi się źle, zawsze z szacunkiem, mimo krytycznego spojrzenia.
W trakcie uroczystości Jan Stanisław Ciechanowski wręczył medale „Pro Memoria” przyznawany za wybitne zasługi w utrwalaniu pamięci o ludziach i czynach, w walce o niepodległość Polski podczas II wojny światowej i po jej zakończeniu. Odznaczenie otrzymali: Honorata Pękul, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej w Trzciance, Teresa Przygoda, nauczyciel Zespołu Szkół w Leszczydole Nowinach, Helena Świderska, Lucyna Wilczyńska i Ewa Winiarska, nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 5 w Wyszkowie, Stanisław Śledański, prezes koła Armii Krajowej w Wodynie. Statuetkę „Przyjaciel Szkoły” otrzymali ks. Henryk Kietliński i Edmund Muszyński. Decyzją Zbigniewa Szczerby za działalność wychowawczą w zakresie pielęgnowania pamięci o patronach szkoły wyróżniono nauczycieli: Katarzynę Baranowską, Pawła Baranowskiego, Elżbietę Choromańską, Edytę Jabłońską, Zofię Jeż, Wioletę Kosińską, Elwirę Kucińską, Elżbietę Kwiatkowską, Katarzynę Mroczkowską, Ewę Orzoł, Joannę Podgórską, Elżbietę Rogucką, Annę Ropelewską, Adama Rutkowskiego, Jadwigę Sadowską-Pisarek, Monikę Sitek, Martę Skoczeń, Krystynę Szczukę-Wiśniewską, Emilię Wojtkowską i Wiolettę Wysocką.
Mirosław Widlicki wręczył dyrektor Małgorzacie Ślesik-Nasiadko dawne zdjęcia Wyszkowa i archiwalny rękopis. Przekazał to działowi regionalnemu i zaapelował, by zwrócić uwagę na stare dokumenty, fotografie, znajdujące się w wielu domach, by otoczyć je opieką.
E.E.
Napisz komentarz
- Komentarze naruszające netykietę nie będą publikowane.
- Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. nie będą publikowane.
- Za treść komentarza odpowiada jego autor.
- Regulamin komentowania w serwisie wyszkowiak.pl